Adam Bukała, trener SMS Resovia II: nasi chłopcy zbiorą bezcenne doświadczenie

24.07.2020 Kategoria: Liceum

Adam Bukała, trener SMS Resovia II: nasi chłopcy zbiorą bezcenne doświadczenie

22 drużyny, po rozegraniu rundy jesiennej podział na grupę mistrzowską (8 zespołów) i spadkową (14) – w piątek 24 lipca rozpoczyna się wyjątkowy sezon 4 ligi podkarpackiej. Wśród beniaminków - SMS Resovia II dowodzona przez trenera Adama Bukałę i jego asystenta Macieja Jarosza.

SMS Resovia: - SMS Resovia II to największa niewiadoma tej ligi?
Adam Bukała: - Raczej nie. Jest wiele drużyn mocnych kadrowo, ze znanymi nazwiskami i to właśnie przy nich bym postawił znak zapytania. Bo my na pewno będziemy pokazywać dobre wyszkolenie techniczne i wysoki poziom motoryki biegowej. Szkopuł w tym, jak szybko nauczymy się podejmować na boisku mądre decyzje, adekwatne do tego, co się na nim dzieje. Czy zajmie nam to jeden mecz, czy trochę więcej?
- Powiedziałeś w okresie przygotowawczym: robimy co w naszej mocy, żeby zafundować chłopakom przyspieszony kurs dojrzałości piłkarskiej. Już podczas sparingów przekonali się o różnicy dzielącej piłkę juniorską od seniorskiej.
- Letnie mecze kontrolne były zupełnie inne od zimowych, bo rywale traktowali nas z większym szacunkiem. Graliśmy tych sparingów bardzo dużo, gdyż chcieliśmy, aby każdy zawodnik dotknął piłki w seniorskim wydaniu. Zmęczenie i intensywność odbijały się negatywnie na wynikach, ale to było wkalkulowane w cały proces przygotowania drużyny do sezonu. Ze słabszych wyników nie robiliśmy tragedii, interesowało nas to, jak się prezentujemy pod względem taktycznym.
- Cytując klasyka: “porażki uczą nas więcej niż zwycięstwa”.
- Uczeń przychodzi do mistrza i pyta: co zrobić, by nie popełniać błędów? A mistrz: popełniać błędy, bo tylko na błędach się uczymy. Nie możemy zbyt wiele wymagać od tych chłopaków, ponieważ ich rówieśnicy grają w drużynach juniorskich, pomijając rezerwy Stali Mielec i Stalowej Woli. Na pewno dla tak młodych drużyn rywalizacja ze starszymi jest ogromną wartością. Gdy dokooptujemy 3-4 piłkarzy z 2-ligowej Apklan Resovii, możemy być groźni dla każdego. Wielkim pozytywem jest to, iż możemy grać w różnych ustawieniach, z trzema albo czterema obrońcami. Te warianty mamy przećwiczone i to spory atut dla zawodników, którzy za rok skończą szkołę i zaczną grać w seniorach. Gdy będą rozumieć taktykę, staną się łakomym kąskiem dla wielu trenerów.
- Będziesz bardziej psychologiem niż trenerem?
- Współpraca z młodymi jest inna niż z seniorami, których rozlicza się z wyników. W głowie nastolatka dzieją się różne rzeczy. W tym wieku człowiek przeżywa choćby pierwszą miłość, sprawy wydają się skomplikowane, następuje nadinterpretacja zdarzeń. Senior potrafi sobie poradzić z faktem, iż nie załapał się do kadry meczowej, junior niekoniecznie. My, trenerzy pracujący w szkole, musimy być wyczuleni na wiele takich spraw. Powinniśmy umieć dotrzeć do młodego człowieka, spróbować go zrozumieć i nie wyrządzać mu krzywdy pochopną decyzją.
- Wynik jest ważny, ale w przypadku Resovii II chyba nie najistotniejszy?
- Nie wyobrażam sobie wyjścia na boisko, bez względu na poziom rozgrywek, żeby celem nie było wygranie meczu. Po to podejmujemy wysiłek, by na końcu cieszyć się z 3 punktów i myślę, że trochę mylne jest założenie, iż w piłce juniorskiej rezultat nie jest ważny. Bo potem kształcimy zawodników, którzy nie są pazerni na zwycięstwo. Celu szkoleniowego nie można gubić, ale też nie opowiadajmy po dwudziestej porażce, iż fajnie gramy w piłkę. My chcemy nauczyć chłopaków grać w piłkę, by później mogli funkcjonować w różnych drużynach na wysokim poziomie. Już pomijam zupełnie oczywisty fakt, że po wygranej pracuje się zupełnie inaczej, w poniedziałek świeci słońce (śmiech).
- Resoviacka młodzież zdaje sobie sprawę, jak wielka szansa się przed nią otwiera?
- Tak. Pracują od 2 miesięcy, praktycznie bez wakacji. Czują, że coś fajnego się dzieje. Jeszcze rok temu mogliby grać na poziomie okręgówki, dziś to solidna 4 liga. Ponadto terminarz ułożył się w ten sposób, iż upłynie trochę czasu, zanim Szymon Grabowski zacznie przysyłać piłkarzy ze swojej drużyny. Poprzeczka wędruję więc w górę, ale w futbolu chodzi właśnie o to, by korzystać z takich okazji.
- Wyprawy do Krosna, Przemyśla czy Dębicy to także większa presja...
- Presja pojawia się wtedy, gdy nie masz za co utrzymać rodziny. To jest piłka nożna czyli dobra zabawa, czysta przyjemność. Ćwiczy się po to, żeby kiedyś zagrać na pięknym stadionie, wypełnionym kibicami. Czwarta liga to szansa dla piłkarzy i nas, trenerów. Zamiast jechać na kolejny mecz juniorów, gdzie przeciwnik muruje dostęp do własnej bramki, będziemy się mierzyć z rywalami chcącymi grać w piłkę. Stres powinien mobilizować do działania, a nie deprymować. Tak powinniśmy do tego podchodzić.
- Wybieraliście kadrę z ogromnej grupy 60 osób, potem była 30-tka. To komfort jakiego w innych klubach nie mają.
- Wykonaliśmy ogromną pracę z Maćkiem Jaroszem, bo w pewnym momencie trzeba było podzielić grupę i jeździć na różne sparingi, organizować osobne treningi. Jeśli będziemy dostawać posiłki z pierwszej drużyny, to mocniejsza będzie też drużyna juniora starszego, gdyż tam zaczniemy przesuwać zawodników. Mamy przekonanie, że w okresie przygotowawczym wycisnęliśmy z chłopaków maksa.
- Po rundzie jesiennej 4 liga zostanie podzielona na grupę mistrzowską i spadkową. To dobre rozwiązanie?
- W polskiej piłce za dużo jest zastanawiania się nad tym, co może nastąpić, rozbierania wszystkiego na czynniki pierwsze. Zasady są znane przed rozpoczęciem ligi, akceptujemy to i kropka. W 4 lidze jest tak dużo drużyn, że podział na dwie grupy wydaje się rozwiązaniem sensownym.
- Większość obserwatorów uważa, że faworytem będzie Korona Rzeszów z Bartłomiejem Buczkiem w ataku.
- Do grona pretendentów walczących o tytuł dorzuciłbym Karpaty Krosno i Głogovię. Na papierze właśnie te trzy drużyny wyglądają na najmocniejsze, ale nie upierałbym się przy faworytach. Kto wie, jak za kilkanaście tygodni prezentować się będą zespoły, które opierają skład na doświadczonych, wiekowo zaawansowanych piłkarzach? Dostrzegam wiele drużyn mogących w tej lidze namieszać.
- Zaczynacie w niedzielę u siebie ze Startem Pruchnik, jedną z najsłabszych drużyn poprzedniego sezonu. Kibice będą się domagać zwycięstwa.
- Jak w każdym meczu, interesują nas tylko 3 punkty. Dużo wymagamy od samych siebie. Wszyscy się zastanawiają, czy drużyna juniorów może sprawnie funkcjonować w seniorskiej piłce. Mamy pomysł na grę i całkiem wysokie umiejętności. Jak dołożymy odpowiedni mental, powinno być OK. Jedno jest pewne: nasi chłopcy zbiorą w tym sezonie bezcenne doświadczenie.

Rozmawiał Tomasz Szeliga, SMS Resovia

SMS RESOVIA II
Trener: Adam Bukała
Asystent trenera: Maciej Jarosz
Kierownik drużyny: Tadeusz Kieżun
Trener bramkarzy: Marcin Pietryka

Kadra
Bramkarze: Albert Olko (ur. 2005), Bartosz Siryk (2002), Konrad Wojtiuk (2003).
Obrońcy: Karol Chuchro (2003), Jakub Drozd (2002), Maksymilian Ecker (2002), Bartłomiej Fluda (2002), Eryk Kiełbasa (2003), Marcin Kumorek (2003), Kacper Mikuła (2003), Dawid Różański (2003), Michał Sitek (2002), Bartosz Szymański (2002).
Pomocnicy: Karol Cholewa (2002), Maciej Grabowski (2003), Jakub Kałaska (2002), Kacper Kojder (2003), Bartosz Krzysztofek (2003), Gabriel Kyciński (2002), Maciej Sonciński (2002), Damian Szary (2003), Kacper Szymkiewicz (2003), Kyrylo Tolmachov (2003), Jakub Wolański (2002), Igor Wódz (2003), Filip Ząbkowicz (2002).
Napastnicy: Kacper Bomba (2002), Kacper Jakim (2003), Filip Mikrut (2003), Sebastian Usarz (2002), Kamil Wędrocha (2003).

resovia_ii_rzeszow_druzyna__kapica-2.jpg

W górnym rzędzie od lewej: Kojder, Kumorek, Cholewa, Kałaska, Szymkiewicz, Sitek, Chuchro, Usarz, Ecker, Wódz, Mikrut, Sonciński.
W środkowym rzędzie od lewej: Ząbkowicz, Tolmachov, Szary, Mikuła, Drozd, Szymański, Siryk, Olko, Krzysztofek, Jakim, Różański, Wolański, Kiełbasa, Fluda.
W dolnym rzędzie od lewej: Kyciński, Jarosz (asystent trenera), Bukała (trener), Kieżun (kierownik drużyny), Bomba.

Szkoła podstawowa

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school1_front.png

Liceum ogólnokształcące

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school2_front.png

Akademia piłkarska

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school3_front.png

Rzeszowska Bursa Szkolna

dodatkowe zajęcia wyrównawcze

Czytaj więcej

school4_front.png

Zostań naszym uczniem

Zapisano