Do trzech razy sztuka

 Głęboko mogli odetchnąć z ulgą juniorzy młodsi „Pasiaków”, którzy po dwóch nader pechowych meczach, tym razem nie dali sobie odebrać zwycięstwa.
 Upragniony triumf zapewnił tuż przed zejściem na przerwę sprytnym lobem Mikołaj Marciniec. Po zmianie stron biało-czerwoni nieco bardziej skupili się na organizacji gry w defensywie. Na wysokości zadania stanął także Filip Dziurgot, który obronił stuprocentową sytuację Cracovii.

Centralna Liga Juniorów U17

SMS Resovia – Akademia Cracovii 1-0 (1-0)
Mikołaj Marciniec (45.)

SMS Resovia: Dziurgot – Maćkowiak (66. Piatnoczka), Pikuła, Modrzejewski, Marciniec (53. Stępak), Bielenda, Sowa (68. Lorenc), Zwolski (80. Szpojnarowicz), Szymański, Pieniążek, Zięba.

Komentarz trenera ROMANA BORAWSKIEGO:
 Przede wszystkim bardzo się cieszymy! Po ostatnich stratach punktów w doliczonym czasie gry robiliśmy wszystko, żeby się to nie powtórzyło. Pierwsza połowa zdecydowanie pod nasze dyktando, po przerwie zaś spuściliśmy z tonu i staraliśmy się kontrolować mecz.
 Staramy się grać mądrze. Mamy mały bagaż doświadczeń i po prostu cieszę się, że drużyna w umiejętny sposób wyciąga wnioski. Nie jest tak, że pewne rzeczy nam uciekają, tylko faktycznie staramy się z meczu na mecz w jakiś sposób ustawiać grę pod siebie.
 Czy drżałem w końcówce o wynik? Zawsze jest prawdopodobieństwo, że można stracić bramkę, ale mocno wierzyłem w swój zespół. Wkrada się pozytywna dorosłość w to wszystko, co robią ci chłopcy. Mimo tego, że próbujemy ich kształtować i przygotowywać do innego grania, gramy też o wynik, nie ma się co czarować.

Pozostałe mecze i tabela

Następny mecz:
Wisła Puławy - SMS Resovia
Sobota, 26 marca (godz. 17.30)