Igor pofrunął, ale punktów wciąż brak

 Fenomenalnie obroniony rzut karny przez Igora Wanata nie pomógł juniorom SMS Resovia w przełamaniu złej serii.
 Nasza drużyna walczyła w Wólce Niedźwiedzkiej szalenie ambitnie, jak zwykle miała swoje sytuacje, ale koniec końców ze zwycięstwa cieszyli się gospodarze.

KLASA OKRĘGOWA RZESZÓW

Orzeł Wólka Niedźwiedzka - SMS Resovia 1-0 (0-0)
Mateusz Serafin (67.)

SMS Resovia: Wanat (46. Stodolak) - Futyma, Wiktorek, Rożek, Szymański (65. Wójcik), Mikuła (65. Florek), Kapłan, Cwynar, Jakim (65. Ziemnicki), Dubniewicz (46. Różański), Nadolnik.

Komentarz trenera TOMASZA KUNICKIEGO:
 Mimo małego boiska zagraliśmy dosyć zamknięty mecz, tworząc sytuacje głównie po stałych fragmentach. Na wyróżnienie zasługuje obroniony rzut karny przez Igora Wanata, potwierdzający jego wysoką formę.
 To zdarzenie było oczywiście wisienką na torcie dla całej dzisiejszej defensywy. Rywal wykorzystał jeden ze stałych fragmentów gry i był skuteczniejszy w podbramkowym zamieszaniu.
 Kolejna przegrana różnicą jednej bramki, ale warto zaznaczyć, że chłopcy robią kawał dobrej roboty na treningach i widać progres w wielu elementach gry. Pozostaje tylko dołożyć kropkę nad "i", by zdobyć kolejne ligowe punkty.

Pozostałe wyniki i tabela

Następny mecz:
SMS Resovia - KS Przybyszówka
Niedziela (17.10), godz. 13