Michał Kachniarz [CLJ U15]: Rywalizacja z najlepszymi to czysta radość

Sobotnim meczem przeciwko Wiśle Kraków na własnym boisku, trampkarze starsi PZU SMS Resovia rozpoczną przygodę z Centralną Ligą Juniorów U15. Biało-czerwonych czeka niełatwe zadanie, ale grupa jest ambitna i z potencjałem, więc powinno być dobrze.

 Rozmowa z Michałem Kachniarzem, trenerem PZU SMS RESOVIA w Centralnej Lidze Juniorów U15 

SMS Resovia: - Przystępujemy do drugiego z rzędu sezonu w CLJ U15. Z jakimi nadziejami?
Michał Kachniarz: - Chciałbym na wstępie pogratulować i zarazem podziękować zawodnikom oraz całemu sztabowi trenerskiemu z rocznika 2008, bo to dzięki ich kapitalnej pracy w poprzednim sezonie, moja drużyna będzie miała teraz przywilej mierzyć się z najlepszymi zespołami w Centralnej Lidze Juniorów. Oczywiście najważniejszy jest stały postęp piłkarzy, a nie ma lepszego środka do rozwoju niż rywalizacja z najlepszymi. Jednak żeby to było możliwe przez cały sezon, a nie tylko jedną rundę, naszym planem minimum na jesień jest utrzymanie. Wierzymy, że jest to cel do zrealizowania, ale tę wiarę należy pokazać na boisku, a nie tylko o niej mówić.

- Mamy całkiem nową grupę zawodników. Przybliż nam prowadzoną przez siebie drużynę.
- W porównaniu do poprzedniego sezonu, do zespołu dołączyło sporo nowych zawodników. Niektórzy w sposób znaczący podnieśli poziom rywalizacji, a o to w tym wszystkim chodzi. Myślę, że te najmocniejsze strony dopiero "wypłyną" podczas rywalizacji ligowej. Do tej pory w sparingach budujące było to, że wielu zawodników podczas meczów czy nawet ich fragmentów, potrafiło wziąć ciężar gry na swoje barki, gdy pozostali spisywali się nieco gorzej. To pokazuje, że na tym etapie nie jesteśmy uzależnieni od jednego czy dwóch zawodników i uważam, że to może być spory atut.

- Dla Ciebie rozgrywki centralne to w pewnym sensie także nowość. Czujesz ekscytację czy jednak z racji doświadczenia podchodzisz do tego z dużym dystansem?
- Ja w tym wszystkim jestem najmniej ważny, to chłopcy powinni czuć radość na myśl o rywalizacji z najlepszymi drużynami i reprezentantami kraju w nich występującymi. Miałem już przyjemność dwa sezony temu u boku trenera Romana Borawskiego pracować z drużyną występującą na poziomie centralnym i na pewno sposobność obcowania z najzdolniejszą młodzieżą w kraju, to czysta radość dla każdego trenera.

- Głowa, mental - pewnie to będzie grało zasadniczą rolę u Twoich chłopaków, przynajmniej na starcie rozgrywek. Czy przygotowywałeś ich w specjalny sposób na to, co będzie ich czekać w CLJ-otce?
- Oczywiście w sporcie "głowa" odgrywa kluczową rolę, tym bardziej w piłce młodzieżowej. Jestem spokojny o możliwości moich zawodników, bo potencjał mają naprawdę spory. Problem tkwi w powtarzalności i odpowiedniej reakcji na niekorzystne wydarzenia boiskowe. Mieliśmy z tym spory problem na poziomie Pierwszej Ligi Podkarpackiej, więc oczywiście teraz obawy o dobre funkcjonowanie w tym aspekcie na pewno są, bo poprzeczka wędruje w górę.

- Co wiemy o naszych przeciwnikach? Często będziecie przemierzać trasę Rzeszów - Kraków 
- Tak się złożyło, że w rundzie jesiennej będą występować drużyny z zaledwie trzech miast: cztery z Krakowa i po dwie z Rzeszowa i Kielc. Jest to tylko taka logistyczna ciekawostka, bo nie sądzę, żeby miało to jakiekolwiek znaczenie w kontekście rozgrywania poszczególnych meczów. Z obecnych w lidze zespołów rywalizowaliśmy podczas sparingów, turniejów czy meczów ligowych z czterema drużynami, tj. ze Stalą Rzeszów, Garbarnią, Hutnikiem oraz Wisłą Kraków. Najlepsze wrażenie w mojej ocenie pozostawiła po sobie Stal. Jednak biorąc pod uwagę, że to drużyny 15-latków, nie spodziewam się tutaj ekip niezwyciężonych. Innymi słowy: z każdym można wygrać. Trzeba oczywiście do tego odpowiednich okoliczności i nie mam tu na myśli szczęścia, tylko odpowiedniej koncentracji, determinacji i właściwego wykorzystywania korzystnych momentów w meczu, bo te na pewno w każdym spotkaniu będą się pojawiały.

- Przygodę z CLJ rozpoczynamy od domowego pojedynku przeciwko Wiśle. To dobrze czy źle?
- Uważam, że terminarz nie będzie miał większego znaczenia. Mam tylko nadzieję, że chłopców omijać będą kontuzje, tak żeby była możliwość utrzymania rywalizacji wewnątrz zespołu na stałym poziomie. Z Wisłą mierzyliśmy się na turnieju w Stróżach, gdzie przegraliśmy 0-1. Trzeba uczciwie przyznać, że w tamtym momencie Biała Gwiazda prezentowała wyższą kulturę gry, choć my również mieliśmy swoje bardzo dobre momenty w meczu. Do inauguracji przystąpimy z pokorą, ale na pewno nie z bojaźnią.

Rozmawiał: Tomasz Szeliga

PZU SMS RESOVIA CLJ U15

Sztab szkoleniowy:

Trener: Michał Kachniarz
Asystent: Kamil Pelczar
Trener przygotowania motorycznego: Klaudiusz Opaliński
Trener bramkarzy: Dawid Świder

Szeroka kadra zespołu:

Bramkarze: Tymoteusz Proczek, Filip Strażan, Wiktor Osiński, Patryk Piskor

Obrońcy: Filip Jaworski, Kacper Ruszała, Mieszko Pelc, Oliwier Wrona, Tymoteusz Rzeźnik, Karol Stachowicz, Jakub Łebek, Dawid Wołczański, Tomasz Kiec, Mateusz Najder, Marcel Ziobro, Gracjan Kret.

Pomocnicy: Bartosz Lis, Ernest Halwa, Maksymilian Kłoda, Miłosz Cyrulik, Nataniel Kulig, Norbert Stabryła, Dawid Lib, Filip Szczerba, Adam Ozimek, Antoni Sobuś, Sebastian Stachurski, Stanisław Kuzmarov, Michał Kordybacha, Maksymilian Mach, Kacper Ciebiera, Paweł Sokołowski.

Napastnicy: Arkadiusz Kruczek, Grzegorz Tenderenda, Patryk Bruchal, Jakub Mazurkiewicz, Kuba Kość.

NASI RYWALE

 CRACOVIA
 HUTNIK Kraków
 Industria KORONA Kielce
 KKP KORONA Kielce
 GARBARNIA Kraków
 STAL Rzeszów
 WISŁA Kraków