Sportowy Rodzic zakończony sukcesem

02.10.2018 Kategoria: Kobieca Piłka, Liceum, Szkoła podstawowa

”Sportowy Rodzic zakończony sukcesem”

- Niezwykle ciekawe zajęcia. - Było super. - Oby więcej takich inicjatyw – można było usłyszeć od rodziców wracających z ubiegło piątkowego wykładu „Sportowy Rodzic”. Te opinie wyrażone na krótko po zakończonych warsztatach, w pełni oddają trafny pomysł szkolenia oraz rzeczywistą potrzebę na realizację współpracy trenerów z rodzicami młodych zawodników. Zajęcia prowadził Mariusz Paszkowski, jeden z założycieli organizacji Football Lab System. Półtoragodzinne warsztaty, spotkały się z bardzo dużą frekwencją rodziców najmłodszych adeptów piłkarskiej akademii Resovii.
Głównym tematem prelekcji był wpływ różnych zachowań rodziców na rozwój dziecka. Prowadzący warsztaty, w fachowy sposób potwierdzony rzetelnymi przykładami, ukazywał słuchaczom, jak ich zachowanie może burzyć lub budować proces eskalacji własnych pociech uczących się grać w piłkę. Ciekawostką były ćwiczenia praktyczne z elementów treningu mentalnego, a sam test na koncentracje, cieszył się ogromnym zainteresowaniem, przy którym dodatkowo uczestnicy świetnie się bawili. Zadowolenia nie krył również sam Mariusz Paszkowski, który opowiedział nam skąd wziął się pomysł na tego typu zajęcia. – Koncepcja wyszła z potrzeby rynku. Obserwując polskie środowisko sportowe doszliśmy do wniosku, że wszystkie rzeczy, które dzieją się pod kątem zachowań rodziców to pewne zakazy bądź nakazy. Naszej organizacji chodzi o to, żeby w formie warsztatowej rodzice sami mogli się przekonać jak niektóre zachowania wpływają na proces rozwoju młodych zawodników. To nie jest tak, że rodzice z premedytacją chcą źle wpływać na swoje dziecko, wręcz przeciwnie, działa to często z ich ambicji. Dlatego też warto czasami spojrzeć na ten problem z innej perspektywy i mieć świadomość, że są zachowania, które źle wpływają na rozwój młodych zawodników – przekonuje nasz rozmówca, wskazując jednocześnie, że aby dziecko właściwie się rozwijało, kształtując w sobie nade wszystko pasję do futbolu, musi mieć odpowiednie wsparcie nie tylko od trenera, lecz nade wszystko od najbliższych, którzy swoim zachowaniem w żaden sposób nie będą go deprymować. - Istotne jest to, że na proces rozwoju zawodnika składa się taki magiczny trójkąt. Przede wszystkim zawodnik, który musi chcieć i mieć optymalne warunki do rozwoju, następnie odpowiednio wyedukowany trener oraz rodzic, mający wspierać, a nie przeszkadzać.

Wysoka frekwencja sportowego rodzica dała organizatorom jasny sygnał, że nie wolno zatrzymać się w procesie realizacji wspomnianego wyżej schematu. – Mamy już plany na najbliższą przyszłość – zdradza Paszkowski. - Wykłady i warsztaty w SMS Resovia będą ukierunkowane na trzy grupy: młodych piłkarzy, trenerów i rodziców. Rodzice stanowią bardzo istotny element całej układanki, bo wiemy o tym doskonale, że mają bardzo duży wpływ na rozwój sportowy swojego dziecka. Dlatego też istotne jest to, żeby w jakiś sposób edukować ich, pokazywać im pewne rzeczy, które pomogą rozwijać się zawodnikom i to nie chodzi tylko stricte o edukację piłkarską, bo te zajęcia śmiało można przełożyć na każdą dziedzinę życia. Zajęcia, które proponujemy mają w holistyczny sposób rozwijać młodego człowieka, gdyż mamy świadomość, iż nie każdy będzie profesjonalnym zawodnikiem, który zarabia na życie grając w piłkę. Każdy z nas potrzebuje pewności siebie, kreatywności, decyzyjności czy koncentracji uwagi, dlatego nasze zajęcia maja wspomagać cały proces rozwoju młodego człowieka – wyjaśnia współzałożyciel Football Lab System.
Na jednym ze slajdów wskazówek dla rodziców widniał napis, który trafnie oddaje idee treningu najmłodszych adeptów piłki nożnej: „Nie skupiaj się na wyniku, tylko korzyściach płynących z gry”.

- Najważniejsza jest radość z tego, co się robi, pasja i wewnętrzna motywacja. Im młodszy zawodnik, tym więcej skupiamy się na zabawie, na byciu w grupie, wartościach społecznych. U młodego człowieka najważniejsze jest rozwijanie pasji, aby zawodnik miał frajdę z gry. Często jednak zachowania zarówno rodziców jak i trenerów zabijają te wartości. Natomiast od wyniku nie uciekniemy, gdyż jest on zawsze związany ze sportem, z rywalizacją. Ważne jest to, żeby wynik w żaden sposób nie przesłaniał rozwoju zawodnika. Wiadomo jednak, że każdy zawodnik czy trener wychodzi na mecz po to żeby go wygrać. Nie można zabijać takiej naturalnej chęci do zwycięstw - nie ma wątpliwości nasz bohater.
Jeśli jesteśmy w stanie w dobrze prosperującym systemie poprawić nawet ten 1. procent to będziemy z tego zadowoleni – dodaje Paszkowski.

Rodzice chcą więcej

Najlepszą rekomendacją warsztatów są opinie tych, dla których szkolenie było wprost przeznaczone. Nie spotkaliśmy się z ani jednym krytycznym zdaniem na temat przeprowadzonych warsztatów, mało tego, dochodzą do nas głosy nieobecnych rodziców, którzy szczerze żałowali, że nie mogli wziąć udziału w prelekcji. - Bardzo mi się podobało! Braliśmy udział w nader potrzebnym i wartościowym wykładzie, a każdą rzecz, o której mówił prelegent, słuchało się z dużym zainteresowaniem. Byłem zaskoczony niezwykle ciekawą formą tego szkolenia. Myślę, że nikt się nie nudził, a ponadto otrzymałem od rodziców wiele pozytywnych głosów na temat przebiegu tych warsztatów, ponadto, sporo część nieobecnych osób, po naszych relacjach ogromnie żałowała, że nie mogła uczestniczyć w zajęciach. Po wykładzie podszedłem do Mariusza i serdecznie pogratulowałem mu inicjatywy i wiedzy, którą przykuwał nas na spotkaniu. Oby więcej takich wydarzeń! – dzieli się z nami swoją opinią Marcin Pęckowski, rodzic 8 – letniego Marcela, uczęszczającego na treningi w akademii Resovii. - Jestem bardzo mile zaskoczony tym przedsięwzięciem. Bardzo popieram tego typu działania. Fajnie, że dopisała frekwencja, choć uważam, że powinno przyjść jeszcze więcej rodziców. Dotąd nie było podobnych rzeczy, lepiej późno niż wcale. Po wysłuchaniu takiego wykładu, człowiekowi otwierają się oczy na masę spraw. Super było to ćwiczenie na koncentrację dziecka i to, w jaki sposób może ono reagować na stres. Bardzo chętnie widziałbym również zajęcia z dietetykiem sportowym czy np. wykład związany z motoryką. Na pewno jest wiele niewyczerpanych zasobów. Z niecierpliwością czekam na kolejne. – mówił z kolei Maciej Dziurgot, tata 13 - letniego Filipa, ucznia i bramkarza w SMS Resovia.

Galeria zdjęć

Szkoła podstawowa

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school1_front.png

Liceum ogólnokształcące

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school2_front.png

Akademia piłkarska

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school3_front.png

Rzeszowska Bursa Szkolna

dodatkowe zajęcia wyrównawcze

Czytaj więcej

school4_front.png

Zostań naszym uczniem

Zapisano