Trener MARCIN LASKA (Resovia II): Możemy wygrać z każdym, ale…

Beniaminek 4 Ligi Podkarpackiej z ul. Wyspiańskiego już w sobotę rusza po naukę, ale też po to, by sprawiać niespodzianki i grać na nosie mocniejszym od siebie. „Pasiaki” będą najmłodszą ekipą – średnia wieku zespołu to zaledwie 17,8 lat.

 Rozmowa z MARCINEM LASKĄ, nowym trenerem PZU SMS Resovia II

SMS Resovia: - Propozycja z PZU SMS Resovia II była dla Ciebie zaskakująca?
Marcin Laska: - Tak, nawet bardzo. Ponieważ w ogóle nie przypuszczałem, że może dojść do jakiejkolwiek zmiany trenera w tej drużynie. Przeprowadziliśmy z Dariuszem Jęczkowskim kilka rozmów na żywo oraz telefonicznie. Dyrektor sportowy akademii wypytał mnie dokładnie o sposób prowadzenia zespołu, przedstawił plan na drużynę rezerw i doszliśmy do porozumienia. Teraz czas na działanie!

- Czyli ofertę potraktowałeś w kategoriach szansy?
- Oczywiście, że tak. Nie ukrywam, że warunki organizacyjne, sztab szkoleniowy, ilość jednostek treningowych, infrastruktura i nowa szkoła są na bardzo wysokim poziomie. Przyznam szczerze, że się wahałem, ponieważ nigdy wcześniej nie przejmowałem drużyny tuż przed startem rozgrywek, zawsze miałem okres na przygotowanie zespołu. Jednak doświadczony trener Roman Borawski wykonał tutaj kapitalna pracę i jest mi łatwiej pracować z zawodnikami.

- To co prawda tylko drugi garnitur Resovii, ale zespół i tak budzi spore zainteresowanie kibiców. Będzie lekki stres przed pierwszymi meczami?
- Tak naprawdę to zawsze przed meczami jest lekki stres, ale taki z gatunku tych, które motywują. Zapraszamy kibiców na nasze mecze, warto być częścią tej społeczności, aby wspólnie cieszyć się grą oraz wspierać drużynę, która z pewnością doceni Wasze wsparcie.

- Czwarta liga podkarpacka w tym sezonie może być bardzo wymagająca. Jak postrzegasz te rozgrywki?
- Myślę, że liga będzie wyrównana, żadna drużyna nie odda łatwo punktów. Tym bardziej, że niektóre ekipy zrobiły kilka wartościowych transferów.

- Na co stać Twój zespół? Jakie cele sobie stawiacie?
- Stać nas na wszystko - możemy wygrać z każdą drużyną, ale musimy wypracować to na boisku, żeby to nie było dzieło przypadku. Naszym celem nadrzędnym jest stabilność, aby łapać serie meczów z punktami. Mamy młody zespół i czeka nas dużo pracy, ale wierzę, że nam się uda i dostarczymy sobie i fanom wiele radości.

- Kto wie, czy nie będziecie najmłodszą drużyną w stawce, taki Gracjan Czapniewski to zaledwie rocznik 2008. Przed chłopakami spore wyzwanie.
- Na pewno będziemy jedną z najmłodszych drużyn w czwartej lidze, ale to też doskonałe miejsce dla tych chłopców. Niech łapią pewność siebie, niech nabierają doświadczenia. W Polsce nadal istnieje problem „przejścia” zawodników z piłki młodzieżowej do seniorskiej. Dlatego uważam, że musimy zrobić wszystko, aby ten proces przebiegł u nas dynamicznie. Żebyśmy od pierwszej kolejki prezentowali swój poziom z treningu.

- Jakim trenerem jest Marcin Laska? Na co w swojej pracy zwracasz szczególną uwagę? Jaki styl gry preferujesz?
- Ciężko się odpowiada na tego rodzaju pytania. Staram się przede wszystkim zaadaptować do zaistniałej sytuacji. Jeśli chodzi o pracę, to stawiam na organizację i jakość treningów, tak żeby każde zajęcia pomagały nam w rozwoju. Nigdy wcześniej nie pracowałem ze sztabem, a teraz pomaga mi Konrad Domoń, który ma ogromne doświadczenie jako zawodnik na różnych szczeblach rozgrywkowych, począwszy od centralnych. Wskazówki Konrada są niezwykle trafne, do tego bardzo cenne rady w planowaniu mikrocyklu treningowego. Za przygotowanie motoryczne odpowiada Klaudiusz Opaliński, bramkarzami opiekuje się kolejny fachowiec - Marcin Pietryka. W SMS Resovia młodzież posiada naprawdę bardzo dobre warunki do rozwoju.

- Rozgrywki zainaugurujecie w Łańcucie czyli od razu wskakujecie na głęboką wodę. Jakie nastroje panują przed pierwszym spotkaniem?
- Przedstawiliśmy zawodnikom kilka elementów taktycznych związanych z sobotnim meczem, wdrożyliśmy to w trening i mamy nadzieję, że pomoże nam to w rozegraniu wartościowego pojedynku. Mieliśmy wspólnie mało czasu - zaledwie tydzień, ale piłkarze szybko się adaptują i mam nadzieję, że od pierwszego meczu będziemy dobrze zorganizowani.

Rozmawiał: Tomasz Szeliga

PZU SMS RESOVIA II

Rok założenia: 1905
Barwy: biało-czerwone
Adres: 35-111 Rzeszów, ul. Wyspiańskiego 22
Internet: www.smsrzeszow.pl
Stadion: sztuczne boisko SMS Resovia; pojemność: 300 miejsc.
Prezes: Leszek Bartnicki
Dyrektor sportowy: Dariusz Jęczkowski
Trener: Marcin Laska
Asystent trenera: Konrad Domoń
Trener przygotowania motorycznego: Klaudiusz Opaliński
Trener bramkarzy: Marcin Pietryka
Analityk: Adrian Michalczyk
Kierownik drużyny: Tadeusz Kieżun

KADRA
Bramkarze: Albert Olko (rocznik 2005), Konrad Rakus (2006), Filip Dziurgot (2006).
Obrońcy: Paweł Stępak (2005), Łukasz Ostrowski (2004), Adrian Zięba (2006), Mateusz Zięba (2005), Mikołaj Modrzejewski (2005), Jakub Zybała (2006), Ognjen Borkanov (2004; Serbia), Wojciech Lisowicz (2004), Gracjan Czapniewski (2008).
Pomocnicy: Mateusz Bielenda (2005), Kacper Karcz (2004), Lucio Ceci (2005), Dymytro Pirnach (2005; Ukraina), Kacper Kojder (2003), Jakub Jaroch (2007), Dawid Szpojnarowicz (2005).
Napastnicy: Mikołaj Marciniec (2005), Jakub Maćkowiak (2005).

 ZDJĘCIE DRUŻYNY: górny rząd, od lewej: Zybała, Borkanov, Marciniec, Maćkowiak, Ostrowski, Karcz; środkowy rząd, od lewej: Opaliński (trener przygotowania motorycznego), Kojder, Ceci, Rakus, Olko, Lisowicz, Modrzejewski, Domoń (II trener); dolny rząd, od lewej: Stępak, Jaroch, A. Zięba, Szpojnarowicz, Laska (trener), Pirnach, Bielenda, M. Zięba, Czapniewski.