Upływała trzecia minuta doliczonego czasu gry, gdy Damian Kotecki pokazał, że ma snajperskiego nosa. 18-latek uratował Pasiakom remis, na który zasłużyli. Gospodarze nie zagrali wielkiego spotkania, ale - zwłaszcza w drugiej połowie - parli do przodu, by odwrócić złą kartę.
4 Liga Podkarpacka
SMS RESOVIA II - Igloopol Dębica 1-1 (0-1)
Bramki: 0-1 Aleksander Okoń (13.), 1-1 Damian Kotecki (90.+3)
SMS RESOVIA II: Dziurgot - Szpojnarowicz (58. A. Zięba), Zybała, Modrzejewski, Ostrowski, Czapniewski, Szymkiewicz (67. Drelicharz), Bielenda, Pirnach, Karcz (83. Piątek), Marciniec (79. Kotecki).
Trener MARCIN LASKA:
Do końca wierzyliśmy, że możemy strzelić gola i uratować wynik. Gdyby nie dobrze dysponowany bramkarz Igloopolu, zrobilibyśmy to znacznie szybciej. Tym razem okazji nam nie brakowało. Natomiast lepiej powinniśmy się zachować przy stracie bramki - byliśmy po prostu zbyt pasywni.
Już w sobotę czeka nas kolejny mecz z wymagającym przeciwnikiem. Jednak na boisko wyjdziemy z konkretnym celem: zdobyciem trzech punktów!
Następny mecz:
Izolator Boguchwała - SMS RESOVIA II
Sobota (11.05); godz. 16.30
Fot. Paweł Golonka (resoviacy.pl)
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej