Porażka po meczu walki

 To nie było spotkanie, które na długo zapadnie w pamięć. Więcej było fauli i przeszkadzania niż ciekawych akcji. Zaczęło się obiecująco dla Pasiaków, ale później skuteczniejsi w polu karnym okazali się gospodarze.
 W najbliższą niedzielę nasze rezerwy zmierzą się z Cosmosem mającym w składzie 15 obcokrajowców. Mecz będzie częścią wydarzenia: "Imieniny Resovii" i zostanie rozegrany na płycie głównej stadionu przy Wyspiańskiego 22. Wstęp wolny

4 Liga Podkarpacka

Izolator Boguchwała - SMS RESOVIA II 2-1 (1-1)
Bramki: 0-1 Kacper Szymkiewicz (26.), 1-1 Konrad Kowal (29. - karny), 2-1 Konrad Kowal (72)

SMS RESOVIA II: Dziurgot - Lisowicz, Czapniewski (58. Stępak), Zybała, Ostrowski, Pirnach (66. Karcz), Bielenda, Szymkiewicz (73. Piątek), Ceci (83. Zięba), Pieniążek (75. Kotecki), Marciniec (83. Drelicharz).

Trener MARCIN LASKA:
 To był typowy mecz walki na specyficznym boisku w Niechobrzu (na Izo-Arenie odbywał się turniej Amp Futbol Ekstraklasy - red.). Otworzyliśmy wynik po składnej akcji i dośrodkowaniu w pole karne. Niestety, chwilę później źle się zachowaliśmy pod własną bramką i straciliśmy gola z rzutu karnego.
 Druga połowa to rwane akcje i sporo niedokładności. Gospodarze trafili raz jeszcze i to oni cieszyli się z trzech punktów. Do końca pozostało sześć kolejek. Chcemy wykorzystać ten czas maksymalnie, żeby minuty spędzone na boiskach czwartej ligi zaprocentowały w przyszłości.

Następny mecz:
SMS RESOVIA II - Cosmos Nowotaniec
Niedziela (19.05); godz. 17.30
Boisko główne przy W22
Wstęp wolny