1 LIGA KOBIET: „Pasiaczki” zdecydowanie lepsze od „Sokółek”

18.08.2019 Kategoria: Kobieca Piłka, Mecze

1 LIGA KOBIET: Wygrana z drużyną Sokół Kolbuszowa Dolna

herb_resovia.jpg   3:0 sokol_kolbuszowa_dolna_herb.jpg

RESOVIA Rzeszów           SOKÓŁ Kolbuszowa Dolna 

”Derby dla Resovii!”

Transmisja na żywo, skaut reprezentacji Polski U-17, a także szersze zainteresowanie ze strony mediów towarzyszyły derbowemu spotkaniu Resovii i Sokoła Kolbuszowa Dolna. Na inaugurację rozgrywek obie ekipy zaprezentowały się z dobrej strony, ale to rzeszowianki pewnie pokonały sąsiedniego rywala. Biorąc pod uwagę rangę spotkania, szkoda tylko, że mecz nie odbył się, tak jak wcześniej planowano, na głównym stadionie Resovii.

RESOVIA - SOKÓŁ Kolbuszowa Dolna 3-0 (2-0)
1-0 Bednarz (10.), 2-0 Kaput (19. – karny), 3-0 Michalska (87.)

RESOVIA: Barszcz – Dziura, Mroczka (55. Jużecka), Michalska, Niemczycka (62. Marszał), Florek, Kurasz (65. Prokuska), Czyż, Łach (72. Kaczmar), Kaput, Bednarz

SOKÓŁ: Draus – Derylak (35. Telega), Kaznecka, Jednacz (80. Sączawa), Gawrzoł (75. Zielińska), Nowak, Baltazar, Korab, Wdowiak, Mucha (60. Śpiewak), Paterak.

Sędziowała Angelika Rosiek (Brzesko). Żółta kartka Draus. Widzów 80.

- Będzie się działo, to jest pewne – zapowiadał tuż przed pierwszym gwizdkiem Piotr Walkowiak, komentujący mecz podczas transmisji internetowej.

Jak zapowiedział komentator, tak też było. Już po trzech minutach gry przed znakomitą okazją stanęła kapitan resoviaczek, Gabriela Kaput. Napastniczka gospodyń otrzymała górną piłkę od Wioletty Florek i w próbie lobowania golkiper Sokoła niewiele się pomyliła. W kolejnej sytuacji miejscowe były już skuteczne. Aleksandra Michalska świetnie wypatrzyła na lewym skrzydle Karolinę Bednarz. Reprezentantka młodzieżowej reprezentacji Polski ścięła do środka i strzałem w długi róg pokonała Aleksandrę Draus. Niebawem podopieczne Pawła Szurgocińskiego podwyższyły prowadzenie. W polu karnym faulowana była Izabela Mroczka, a pani arbiter bez wahania wskazała na wapno. Podchodząca do „jedenastki” Katarzyna Czyż nie uderzyła najlepiej, a z jej strzałem poradziła sobie bramkarz Sokoła, która... otrzymała żółtą kartkę. Kartka pokazana została za zbyt wczesne wyjście bramkarki z linii bramkowej. Rzut karny został powtórzony, lecz tym razem do strzału desygnowana została wspomniana kapitan, Gabriela Kaput, która się nie pomyliła, pewnie trafiając do siatki. Kolejna bramka wisiała w powietrzu po strzale głową Karoliny Bednarz. Z prawego skrzydła dośrodkowywała Mroczka, a próbę Bednarz z najbliższej odległości w ostatniej chwili zablokowała Karolina Nowak. Kilka minut później po rzucie wolnym przed znakomitą szansą stanęła Michalska. Po serii ataków Resovii, swoją najlepszą okazję miała drużyna z Kolbuszowej Dolnej, ale Wiktoria Derylak spudłowała w dobrej sytuacji. Zamknąć mecz już przed przerwą mogła aktywna Bednarz, która tym razem, będąc sam na sam z bramkarzem, trafiła prosto w golkiper.

Po zmiennie stron na murawie działo się już mniej, choć Sokół w tej części zagrał lepsze zawody. Biało-czerwone swoją przewagę w całym meczu udokumentowały na trzy minuty przed końcem spotkania. Ponownie oko w oko z bramkarzem stanęła Bednarz. Skrzydłowa Resovii zagrała jednak do lepiej ustawionej Michalskiej, tym samym odwdzięczając się jej za asystę z pierwszego gola.

Zawody wstępnie miały odbyć się na głównej płycie, lecz z uwagi na użytkowanie murawy przez Apklan Resovię, włodarze klubu przenieśli mecz na sztuczne boisko. Z wysokości trybun spotkanie obserwował skaut reprezentacji Polski do lat 17. Wysłannik selekcjonera Marcina Kasprowicza obserwował Magdalenę Marszał oraz debiutującą w Resovii, piętnastoletnią Alicję Barszcz.

- Jesteśmy zadowoleni z dobrego występu, a przede wszystkim z kompletu punktów, bo taki był nasz cel. Wiadomo, że chciałoby się zdobyć więcej bramek, ale troszkę brakło skuteczności. Troszkę też temperatura nam nie pomagała. Cieszy też, że z tyłu udało się zachować czyste konto debiutującej w 1. lidze bramkarce Alicji Barszcz. Fajnie, że udało się nam również popracować w naszym nowym ustawieniu. Nie był to jednak perfekcyjny mecz. Jest dużo do poprawy, tym bardziej że za tydzień gramy z Tarnovią, zdecydowanie bardziej wymagającym rywalem i o nim już myślimy – podsumował zawody trener Resovii, Paweł Szurgocińki.

Galeria zdjęć

Szkoła podstawowa

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school1_front.png

Liceum ogólnokształcące

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school2_front.png

Akademia piłkarska

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school3_front.png

Rzeszowska Bursa Szkolna

dodatkowe zajęcia wyrównawcze

Czytaj więcej

school4_front.png

Zostań naszym uczniem

Zapisano