24.03.2019 Kategoria: Kobieca Piłka, Mecze
3:0
CWKS RESOVIA RZESZÓW RYSY BUKOWINA TATRZAŃSKA
Gospodynie rozkręcały się powoli, ale co najważniejsze – skutecznie. Dzięki wygranej, nasze panie przesunęły się na trzecie miejsce w tabeli, tracąc do lidera cztery „oczka”.
RESOVIA – RYSY Bukowina Tatrzańska 3-0 (1-0)
1-0 Matuszek (45.), 2-0 Bednarz (58.), 3-0 Jużecka (78.)
RESOVIA: Pieniążek – Pyrcz, Czyż, Niemczycka, Michalska (61. Aleksandra Ząbek), Łach (68. Janas), Matuszek, Fluder, Kurasz (46. Jużecka), Bednarz (75. Andrea Ząbek), Kaput (65. Antos).
Resoviaczki zaczęły grać swoją piłkę dopiero po przerwie, kiedy na bramkę przyjezdnych sunął atak za atakiem. Po słabszej pierwszej części, gospodyniom niewątpliwie animuszu dodał gol Karoliny Matuszek, strzelony niemal w ostatniej sekundzie przed przerwą. Piłkę ze skrzydła wrzucała Gabriela Kaput, futbolówkę przejęła Matuszek i uderzniem z woleja otworzyła wynik meczu. Nasze zawodniczki podwyższyły prowadzenie po dośrodkowaniu Wanessy Jużeckiej i celnej główce Karoliny Bednarz. „Karola” kilka minut później stanęła przed szansą poprawienia swojego dorobku bramkowego, ale przegrała bezpośredni pojedynek z bramkarką rywalek. Co się nie udało naszej reprezentantce Polski, udało się wspomnianej Jużeckiej. Tym razem role się odwróciły i to Bednarz dogrywała, a Wanessa z najbliższej odległości postawiła stempel na zwycięstwie.
- Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Rysy stworzyły jedną 100-procentową okazję, którą wspaniale wybroniła Katarzyna Pieniążek, natomiast my mieliśmy problem ze stwarzaniem sytuacji. Ciężko było się przystosować do naturalnej nawierzchni, bowiem przed meczem odbyliśmy tylko dwa treningi na trawie. Gol do szatni ustawił drugą połowę. Dziewczyny poczuły się pewniej i stwarzały dużo więcej okazji. Świetną zmianę dała Wanessa, podobnie jak pozostałe zmienniczki. Cieszy, że piłkarki wchodzące z ławki dają tą samą jakość, co dziewczyny z pierwszego składu. To świadczy, że cały czas tworzymy monolit, który sprawnie funkcjonuje. Fajnie, że dopisała skuteczność, choć życzyłbym sobie, aby była ona na jeszcze wyższym poziomie i żebyśmy te gole trochę szybciej zdobywali – mówił Paweł Szurgociński, opiekun resoviaczek.
Oby tylko nasze zawodniczki nie zgubiły formy w trzytygodniowej przerwie, bo 14 kwietnia czeka je prestiżowy derbowy pojedynek z Sokołem Kolbuszowa Dolna.
W innych meczach:
MUKS Tomaszów Mazowiecki – Sokół Kolbuszowa Dolna 1-0,
ROW Rybnik – Tarnovia 3-3,
Sportowa Czwórka Radom – Rolnik Biedrzychowice 3-2,
Rekord Bielsko Biała – Wanda Kraków 4-0,
Gol Częstochowa – Respekt Myślenice 0-0.
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej