Albert Olko: O piłce myślę poważnie

Bramkarz SMS Resovia Albert Olko był jednym z architektów sensacyjnego zwycięstwa nad Wisłą Kraków w Centralnej Lidze Juniorów U-17. "Olo" wręcz zamurował bramkę.

SMS Resovia: - Słyszałem, że w Myślenicach przyciągałeś piłki jak magnes.
Albert Olko: - Na początku meczu obroniłem groźny strzał z główki i już wiedziałem, że to będzie mój mecz. Długo czekałem na taki występ.

- Ponoć Wiślacy mocno się denerwowali.
- Oni grali piłką, my się dobrze broniliśmy i to ich strasznie irytowało. Biała Gwiazda była najtrudniejszym z dotychczasowych rywali, całą drugą połowę grali na naszej połowie. Ale nie złamaliśmy się i 3 punkty przywieźliśmy do Rzeszowa.

- To już czwarty z rzędu mecz bez porażki. A przecież początek sezonu w waszym wykonaniu był, delikatnie mówiąc, niemrawy.
- Po feralnym 1-5 w Białej Podlaskiej zmieniło się nasze nastawienie. Musieliśmy coś zrobić i zrobiliśmy. Pokonaliśmy Wisłę Puławy i uwierzyliśmy w siebie.

- Były męskie rozmowy w szatni?
- O tak! Zaczęły się już w autobusie w drodze powrotnej do Rzeszowa (śmiech).

- W weekend spotkanie z ostatnim w tabeli Motorem Lublin. Ktoś powie: łatwizna. Ja powiem: mecz-pułapka.
- Nasz trener Roman Borawski określił to w taki sam sposób. Zapewniam, że nie patrzymy w tabelę i nie ma mowy o lekceważeniu Motoru!

- Bramkarze mają swoje rytuały: Jerzy Dudek zawsze w pierwszej kolejności zakładał lewą rękawicę, twój idol Iker Casillas zawsze grał w getrach przewróconych na drugą stronę. A ty w jaki sposób zaklinasz rzeczywistość?
- Nie stosuję żadnych rytuałów. Wystarcza mi znak krzyża przed wyjściem na boisko.

- Właściwie dlaczego Iker Casillas jest twoim ulubionym bramkarzem?
- Bo spisywał się fantastycznie mimo niewielkiego wzrostu. Ja też nie imponuję warunkami fizycznymi, więc muszę się skupiać na takich elementach jak skoczność i gra nogami. Bramkarz Realu i reprezentacji Hiszpanii miał kapitalny refleks.

- Trener bramkarzy Marcin Pietryka chwali cię za umiejętności techniczne, szybkość i motywację.
- Miło to słyszeć. Staram się, każdy trening jest u mnie na 100 procent! Myślę poważnie o piłce. Za rok, dwa chciałbym się znaleźć w pierwszej drużynie Resovii.

- Nad jakimi elementami musisz popracować?
- Nad podejmowaniem decyzji i grą na przedpolu. Trzeba dobrze wyczuwać piłkę, bo warunki fizyczne nie pomagają.

- Już wiemy, że ceniłeś Casillasa. A któregoś z polskich bramkarzy?
- Bardzo lubię oglądać w akcji Tomasza Loskę z Niecieczy. Uważniej śledzę jednak grę zagranicznych golkiperów.

- Jakieś zainteresowania poza futbolem?
- Siłownia i dobra muzyka.

- Dobra czyli jaka?
- Oczywiście polski rap! (śmiech).

Rozmawiał Tomasz Szeliga