4-ligowa młodzież Szkoła Mistrzostwa Sportowego Resovia w Rzeszowie nie zdołała napsuć krwi wyżej notowanym Karpatom Krosno. Ledwie mecz się rozpoczął, a biało-czerwoni musieli odrabiać dwubramkową stratę. Był to ostatni w tym roku pojedynek przy Wyspiańskiego.
SMS Resovia II – K.S. Karpaty Krosno 0-2 (0-2)
0-1 Stańko (3.), 0-2 Czelny (11.)
SMS Resovia II: Siryk – Wódz (46. Sitek), Chuchro, Drozd, Fluda (80. Gnap), Cholewa, Tolmachov (34. Kojder), Kumorek (46. Szymański), Kyciński (60. Bomba), Wolański (73. Mikrut) – Usarz.
Komentarz trenera Adama Bukały:
Jestem bardzo rozczarowany. Wyszliśmy na boisko bez wiary w sukces, byliśmy bojaźliwi i apatyczni. A przecież Karpaty, przy całym szacunku do tej drużyny, miały swoje problemy kadrowe i na pewno nie były mocniejsze od rezerw Stali Mielec, od których odebraliśmy przed tygodniem tak bolesną lekcję.
Niestety, ani się obejrzeliśmy, a było 0-2. Sami sobie strzelaliśmy bramki. Nie doskakiwaliśmy do piłki, nie powalczyliśmy o nią i napytaliśmy sobie kłopotów.
W drugiej połowie zagraliśmy lepiej, mieliśmy cztery dobre albo bardzo dobre okazje do zdobycia goli. Nie ma co jednak szukać tanich wymówek: my jako trenerzy i cała drużyna nie daliśmy z siebie 100 procent, a bez maksymalnego zaangażowania, w 4 lidze nie ma co liczyć na punkty.
W środę ostatni mecz z Głogovią na wyjeździe. Rywal walczy o ósemkę, ma nóż na gardle. Możemy mu pokrzyżować szyki, ale tylko wtedy, gdy zagramy ambitnie i na pełnym zaangażowaniu. Jeśli ma to wyglądać tak, jak w meczu z Karpatami, lepiej zostać w Rzeszowie…
Następny mecz:
Ludowy Klub Sportowy Głogovia Głogów - SMS Resovia
Środa, 11 listopada, godz. 11
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej