Charakterni Resoviacy

 Tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Grozi zawałem serca, więc wchodzisz na własną odpowiedzialność! - tablica z taką informacją powinna zawisnąć przy drodze prowadzącej na sztuczne boisko Resovii, gdy swoje mecze rozgrywa tam drużyna CLJ U-17.
 Nie pierwszy raz "Pasiaki" zafundowały nam przejażdżkę kolejką górską - od beznadziejnej pierwszej połowy po bardzo dobrą drugą i piorunującą końcówkę.
 W 87 minucie wynik meczu wyrównał strzałem głową kapitan Filip Kut. W 92 minucie (sędzia doliczył cztery) Karol Mazurkiewicz kropnął z niezwykłą mocą i precyzją, umieszczając piłkę w "okienku". Rzeszowski obóz oszalał z radości, bo te 3 punkty mogą decydować o być albo nie być w lidze. I jeszcze jedno: w starciu klubów odwołujących się do niezłomnego charakteru, górą PZU SMS Resovia! Brawo!

Centralna Liga Juniorów U17

PZU SMS Resovia - Widzew Łódź 2-1 (0-1)
Filip Kut (87.), Karol Mazurkiewicz (90.+2)

PZU SMS Resovia: Rakus - A. Zięba, Kut, Zybała, Bobowski, Cieślak (46. Ożóg), Drelicharz, Bigosiński (80. Świerlikowski), F. Zięba, Bryk (88. Piątek), Kotecki (46. Mazurkiewicz).

Komentarz trenera ROLANDA KOWALCZYKA:
 Pokazaliśmy dziś dwa skrajnie różne oblicza. W pierwszej połowie graliśmy bardzo źle - apatycznie, pasywnie, bez doskoku do przeciwnika. Kilku zawodników ewidentnie nie dotarło na mecz. Po przerwie pojawiły się intensywność, energia i wysoki pressing. I nagle okazało się, że Widzew nie jest taki straszny. Drugie 45 minut to nasza dominacja i zasłużone zwycięstwo.
 Trzeba zauważyć, że nareszcie szczęście się do nas uśmiechnęło. Solidnie jednak na to zapracowaliśmy dyscypliną i zespołowością. Cieszy, że potrafiliśmy wykończyć akcje i zdobyć efektowne bramki.
 Przy obu trafieniach palce maczał Adrian Zięba. Zaprezentował powtarzalność czyli cechę niezbędną każdemu klasowemu zawodnikowi. Z prawej flanki, gdzie operował "Adi", szło z naszej strony największe zagrożenie.

Pozostałe wyniki i tabela

Następny mecz:
AKS SMS Łódź - PZU SMS Resovia
Sobota (13.05), godz. 15.00