Ciągle pod górkę.

 Trampkarze starsi PZU SMS Resovia wciąż nie "odpalili" w rozgrywkach CLJ U15. Biało-czerwoni zaczęli mecz z Koroną obiecująco, od wykorzystanego rzutu karnego przez Mieszko Pelca. Później zaczęły się jednak schody i bramki zdobywali wyłącznie goście ze stolicy województwa świętokrzyskiego.

Centralna Liga Juniorów U15

PZU SMS Resovia - Korona Kielce 1-4 (1-2)
Bramki: 1-0 Mieszko Pelc (9. - karny), 1-1 Filip Jaworski (28. - samob.), 1-2 Kacper Małek (39.), 1-3 Filip Izworski (47.), 1-4 Marcin Modras (80.+3.)

PZU SMS Resovia: Osiński - Jaworski, Pelc, Rzeźnik, Lib, Lis (41. Sokołowski), Cyrulik, Kulig (60. Kruczek), Tenderenda (65. Szczerba), Stabryła, Bruchal (41. Kuzmarov).

Komentarz trenera MICHAŁA KACHNIARZA:
 Mimo szybkiego objęcia prowadzenia, uważam, że pierwsza połowa była jedną ze słabszych, jakie do tej pory rozgrywaliśmy. Graliśmy bez ikry, wolno się organizowaliśmy i unikaliśmy pojedynków w kontakcie. W takiej sytuacji kwestią czasu było, kiedy Korona odrobi stratę.
 Druga połowa natomiast - mimo, że przegrana 0-2 - była dobra, jeśli nie bardzo dobra w naszym wykonaniu. Podobać się mogło zwłaszcza ostatnie 15 minut. Chciałbym wyróżnić Pawła Sokołowskiego, który dziś debiutował i po wejściu na boisko spisywał się kapitalnie. Za tydzień mecz o życie z Hutnikiem i na pewno zrobimy wszystko, żeby się do niego jak najlepiej przygotować.

Następny mecz:
Hutnik Kraków - PZU SMS Resovia
Piątek (29.09), godz. 15.30