Tym razem w zwycięstwie pomogły większe umiejętności indywidualne piłkarzy SMS Resovia i dziecinne błędy popełniane przez rywala. – Sztuką jest wygrać, gdy nie idzie. Moi chłopcy stanęli na wysokości zadania i chwała im za to – podkreślał Adam Bukała, szkoleniowiec rzeszowian.
BKS Lublin - SMS RESOVIA 0-2 (0-2)
0-1 Grabowski (25.), 0-2 Usarz (30.)
SMS RESOVIA: Siryk – Fluda, Sitek, Drozd, Cholewa, Kałaska, Szymkiewicz (48. Piestrak), Grabowski (50. Janczyk), Wolański (60. Barabasz), Bomba (55. Sonciński) – Usarz (65. Malinowski).
Lider już po pięciu minutach powinien się cieszyć z prowadzenia, ale Sebastian Usarz – mając przed sobą tylko bramkarza – strzelał, zamiast podać do Macieja Grabowskiego. BKS nie posiadał zbyt wielu atutów, lecz powoli zdobywał przewagę. I właśnie wtedy popełnił fatalny błąd. Obrońca podał za krótko do bramkarza, Grabowski przechwycił piłkę i bez trudu skierował ją do siatki. Pięć minut później resoviacy podwyższyli na 2-0. Tym razem Usarz okazał się szybszy od lubelskiego defensora i bezbłędnie wykończył akcję. – BKS na początku drugiej połowy trochę nas postraszył, więc zareagowaliśmy zmianami. Zawodnicy z ławki uporządkowali grę i do końca trzymaliśmy rękę na pulsie. Szczerze mówiąc, cieszą tylko punkty, bo tempo meczu było słabiutkie. Zagraliśmy poniżej możliwości – trener SMS Resovia nie owijał w bawełnę. Niezależnie od wszystkiego, rzeszowianie umocnili się na pierwszej pozycji i nadal są niepokonani.
W innych meczach 6 kolejki: Wisła Kraków – Korona Kielce 1-1, Stal Mielec – Karpaty Krosno 3-0, Juventa Starachowice – Cracovia 0-3.
1. SMS RESOVIA 14 (8-2)
2. Korona Kielce 11 (9-5)
3. Wisła Kraków 10 (8-6)
4. Cracovia 9 (10-6)
5. Stal Mielec 7 (9-9)
6. Karpaty 7 (6-8)
7. BKS Lublin 5 (8-11)
8. Juventa 3 (4-15)
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej