15.11.2021 Kategoria: Akademia Piłkarska, Liceum, Mecze, Szkoła podstawowa
W ostatnim meczu jesieni na własnym boisku, juniorzy młodsi SMS Resovia przegrali z liderem CLJ U-17 Wisłą Kraków 2-4. Ozdobą spotkania była bramka zdobyta przez napastnika naszej drużyny Dawida Pieniążka, byłego gracza..."Białej Gwiazdy".
SMS Resovia: - Dawidzie, coś ty najlepszego wykombinował!
Dawid Pieniążek: - Haha, Paweł Stępak wygrał główkę, piłka spadła mi za plecy, stwierdziłem, że nie mam nic do stracenia. Spróbowałem i zostałem nagrodzony, bo to chyba gol z gatunku "stadiony świata".
- Bezapelacyjnie! Ale poczekaj...Chcesz powiedzieć, że to nie był przypadek?
- Ani trochę. To wszystko było zamierzone! Tak to sobie wymyśliłem (śmiech).
- To najbardziej efektowna bramka, jaką strzeliłeś?
- W oficjalnych meczach - jedna z ładniejszych. No i wbita byłemu klubowi, co ma dodatkowy smaczek.
- Ano właśnie. Opowiedz trochę o Twoim pobycie w Wiśle.
- Spędziłem tam dobre trzy lata. Bardzo dużo się nauczyłem i teraz staram się to doświadczenie przekładać na boiska Centralnej Ligi Juniorów. Z chłopakami z Wisły utrzymuję kontakt i cieszę się, że wiosną ponownie zagramy przeciwko sobie.
- Krakowianie wcale nie musieli wygrać tego spotkania...
- Udało się nam wrócić do meczu, z 0-2 wyciągnąć na 2-2 i szkoda, że ostatecznie to nie my postawiliśmy kropkę nad "i". Końcówka była bardzo emocjonująca i uważam, że możemy być zadowoleni ze swojej postawy. Przeciwstawiliśmy się mistrzowi jesieni, udowadniając, iż stać nas w tej lidze na wiele.
Rozmawiał Tomasz Szeliga
Nietuzinkowa bramka Dawida Pieniążka do zobaczenia na naszym profilu na Facebooku
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej