Feralne 180 sekund

 Pół tuzina goli przywieźli w bagażu do Rzeszowa trampkarze starsi PZU SMS Resovia. Biała Gwiazda - podobnie jak na inaugurację sezonu - okazała się zespołem lepszym, co nie oznacza, iż sobotnie spotkanie musiało się zakończyć tak efektownym zwycięstwem gospodarzy. Zadecydowały fatalne 3 minuty krótko po przerwie, kiedy to Pasiaki najpierw złapały kontakt (bramka Stanislava Kuzmarova), a następnie straciły trzy gole. Po takich ciosach trudno było się już pozbierać.

Centralna Liga Juniorów U15

Wisła Kraków - PZU SMS Resovia 6-1 (2-0)
Bramki: 1-0 Alan Bąk (24.), 2-0 Oliwier Kozak (34.), 2-1 Stanislav Kuzmarov (43.), 3-1 Alan Bąk (50.), 4-1 Oliwier Pławiński (51.), 5-1 Michał Pałka (53.), 6-1 Michał Pałka (75.)

PZU SMS Resovia: Osiński - Jaworski, Pelc, Rzeźnik, Lib, Sokołowski (78. Kowal), Cyrulik (68. Halwa), Kulig, Tenderenda (68. Ruszała), Kruczek (58. Kordybacha), Kuzmarov (62. Szczerba).

Komentarz trenera MICHAŁA KACHNIARZA:
 Niepoprawny optymista powiedziałby, że jest spory progres w porównaniu do pierwszego meczu z Wisłą, a mówiąc zupełnie poważnie, to na tę chwilę krakowianie znajdują się na nieosiągalnym dla nas poziomie. To oczywiście nie oznacza, że w przyszłości ich nie "dorwiemy", bo wierzę, że tak właśnie będzie.
 Oczywiście, gdybyśmy lepiej wykorzystywali dobre momenty w grze, to można było myśleć o czymś więcej. Na początku drugiej połowy złapaliśmy nawet kontakt, ale po chwili gospodarze podkręcili tempo strzelając trzy bramki w krótkim odstępie czasu i było po meczu. Za tydzień arcyważny pojedynek z sąsiadem w tabeli KKP Korona i jestem przekonany, że pokażemy w nim naszą najlepszą wersję.

Następny mecz:
PZU SMS Resovia - KKP Korona Kielce
Sobota (14.10), godz. 12.30
Sztuczne boisko Resovii