27.03.2020 Kategoria: Liceum, Szkoła podstawowa
Redakcja SMS Resovia prześwietliła swojego kolejnego zawodnika, który wcale nie miał łatwego życia w ostatnich tygodniach. Jeszcze nim ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego, uczeń 8 klasy SP chorował na zapalenie tchawicy, a niedługo po wyzdrowieniu był zmuszony do nieopuszczania swojego domu.
- Na pewno mam większe ograniczenia niż inni koledzy, bo mój tata pracuje za granicą i gdy przyjechał do Polski, zostałem objęty kwarantanną i jedynie, gdzie mogę ćwiczyć, to w moim pokoju – mówi Filip Kut, piłkarz zespołu U-14 SMS Resovii.
Filip nie zamierzał się umartwiać i ostro zabrał się do pracy.
- Wstaje rano, jem śniadanie i szczerze mówiąc, od razu biorę się za piłkę. Staram się realizować wszystko, co zalecił mi trener – przyznaje resoviak, który oprócz wytycznych wykonuje własne dodatkowe zajęcia.
- Dodaję to treningów te ćwiczenia, które lubię robić i wiem, że dają efekty na boisku, jak np. ćwiczenia rozciągajcie lub przysiady bułgarskie – zdradza nasz uczeń.
Gracz SMS-u najbardziej lubi jednak zajęcia typowo piłkarskie. Mimo trudnych warunków realizuje je w każdy dzień kwarantanny.
- Wykonuję specjalne treningi z zajęć Elite Group. Są to przeróżne ćwiczenia na technikę, ulepszające panowanie nad piłką – wyjaśnia Filip.
Oprócz domowych jednostek treningowych ośmioklasista uczy się futbolu poprzez analizę wideo.
- Lubię tak z godzinę lub dwie, siąść i obejrzeć jakiś dobry mecz i analizować grę tych lepszych piłkarzy. Przypatruję się głównie zawodnikom z mojej pozycji środkowego obrońcy. Podglądam np. Sergio Ramosa. Lubię też grę techniczną. Pomimo tego, że gram na obronie, uwielbiam kiwać i czarować na boisku. Ostatnio podziwiam Jadona Sancho z Borussii Dortmund, bo jego technika jest po prostu nie z tej ziemi – opowiada czternastolatek, który przed kwarantanną trenował w dwóch starszych rocznikach U-15 i U-16.
Filip jest na bieżąco monitorowany przez trenera Mateusza Świdra. Obrońca biało-czerwonych nagrywa krótkie filmy z treningu motorycznego, aby trener mógł zweryfikować, czy poprawnie wykonuje daną jednostkę. Nasz uczeń ma też wiele innych zainteresowań, ale na razie nie na wszystko może sobie pozwolić.
- Hobby mam dużo. Np. od małego chodziłem z tatą na ryby, bo 50 metrów od domu płynie Wisłok – mówi Filip Kut, który mieszka w Wyżnem w powiecie strzyżowskim, a w SMS-e uczy się dopiero od bieżącego roku szklonego. Na szczęście dla Filipa, jego kwarantanna kończy się 27 marca i już kolejnego dnia będzie mógł potrenować na świeżym powietrzu.
- Nie, nie zdemolowałem jeszcze domu, choć rodzice czasem upominają mnie, gdy piłka wyląduje na ścianie – śmieje się piłkarz „pasiaków”.
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej