”Gimnastyka w SMS Resovia”

Serdecznie witamy mistrzynię świata Panią Brygidę Sakowską-Kamińską w SMS-ie i AkademiI Piłkarskiej Resovii Rzeszów.

- Cała sprawa wyszła ode mnie, a nawet od mojego męża – rozpoczyna Brygida Sakowska-Kamińska, wybitny trener akrobatyki sportowej.

– Mój mąż zasygnalizował możliwość ćwiczeń gimnastycznych dla młodych piłkarzy Resovii Pawłowi Młynarczykowi (koordynator trenerów SMS Resovia – red.), a później ja podjęłam z Pawłem rozmowę, polecając mu takie zajęcia, i tak się zaczęło - kontynuuje Pani Brygida. – Oczywiście wszystko zależało od Pana dyrektora, Macieja Bajorka, który ochoczo przyjął propozycję nowych zajęć – uzupełnia nasza rozmówczyni, która od listopada zeszłego roku prowadzi resoviackim uczniom ćwiczenia gimnastyczne.

Nim przejdziemy do opisu zajęć prowadzonych przez naszą bohaterkę, musimy zarekomendować samą prowadzącą. Nasi uczniowie mają możliwość uczestniczyć w zajęciach z multimedalistką mistrzostw świata i Europy. Nie licząc krajowego podwórka, Pani Brygida ma na swoim koncie, aż 26 krążków zdobytych na międzynarodowych mistrzostwach akrobatyki sportowej, co czyni ją najbardziej utatuowaną zawodniczką w historii tego sportu w Polsce. Za swoje wybitne osiągnięcia, prezydent RP Aleksander Kwaśniewski odznaczył ją w 2004 roku Srebrnym Krzyżem Zasługi za zasługi w działalności na rzecz rozwoju sportu. Po zakończeniu sportowej kariery, pani Brygida poświęciła się trenowaniu akrobatyki, również odnosząc na tym polu liczne sukcesy. Obecnie jest prezesem oraz trenerem Klubu Akrobatyki Sportowej Rzeszów, jednym z najlepszych klubów tej dyscypliny w Polsce. Nic dodać, nic ująć. SMS Rzeszów konsekwentnie uczy się od najlepszych.

Znaczący progres

Zajęcia z gimnastyki prowadzone są trzy razy w tygodniu. Gimnastyką zostały objęte klasy od 4 do 8 razem z ostatnią 3 gimnazjum. Każda z tych klas raz w tygodniu ma godzinne zajęcia. Z gimnastycznej ofert korzystają również „maluchy” Resovii, które uczestniczą w zajęciach popołudniami.

– Bardzo dobrze nam się współpracuje – cieszy się Sakowska-Kamińska. – Aktywnie uczestniczą też trenerzy. Pomagają, asekurują, przytrzymują, co jest bardzo przydatne. Myślę, że większość dzieci jest zadowolona. Trenerzy mówią mi, że widzą progres. Dostrzegają różnice na boisku u swoich podopiecznych w poruszaniu się, w orientacji własnego ciała – mówi trenerka. Ćwiczenia gimnastyczne są przede wszystkim ogólnorozwojowe i zwinnościowe. - Wykonujemy różne podstawowe elementy gimnastyczne, takie jak przewrót w przód, czy w tył. Idzie nam to wolno, bo sporą uwagę muszę zwrócić na technikę i sposób poruszania się, ponieważ gimnastyka jest taką dyscypliną, że wszystko musi być wykonane dokładnie i z precyzją, a także ze świadomością własnego ciała – opowiada. Jak podkreśla trenerka, dla naszych zawodników nader istotna jest orientacja w przestrzeni, stąd dużo czasu poświęca się wszelkim ćwiczeniom na orientacje własnego ciała w ruchu. - Zawodnik musi wiedzieć, co się z nim dzieje. On biegnie, może się przewrócić, nagle musi szybko wstać, zorientować się gdzie jest piłka, gdzie on sam się znajduje – tłumaczy. - Również dużą uwagę przykładamy do ćwiczeń siłowych, wzmacniających poszczególne partie mięśniowe, jak mięsnie brzucha lub mięsnie grzbietu. Nie brakuje ćwiczeń skocznościowych i gibkościowych. Gibkość odgrywa tu znaczną rolę, dlatego wiele czasu na nią poświęcamy. Są to najmniej lubiane zajęcia przez wszystkich piłkarzy i piłkarki, ponieważ mają duże przykurcze, a rozciągnąć je jest naprawdę mistrzostwem świata, ale konsekwentnie nad tym pracujemy. Wśród niektórych klas widać bardzo duży progres, a jeśli gimnastyka będzie dalej kontynuowana i nie będzie przerwy, to progres będzie niesamowity – podkreśla Sakowska-Kamińska.

Będą lepszymi sportowcami

Realizowane od listopada zajęcia nie należą do najłatwiejszych. Priorytetem jest jednak, aby się nie zniechęcać i konsekwentnie doprowadzić każde ćwiczenie do końca.

- Szukamy różnych metod, żeby zachęcić, aby uczniowie zrozumieli, że to jest fajne i potrzebne – mówi pani trener. - Staram się motywować, mówiąc, że bez tego będzie ciężko zostać dobrym sportowcem. Wspieram ich, podkreślając, że nie wolno się poddawać, tylko trzeba próbować, aż w końcu wyjdzie, bo zawsze wyjdzie, tyle że jednym szybciej, innym wolniej. To kwestia podejścia psychologicznego. Zawsze im mówię, że nie ważne jak przebiega mecz, tylko jaki jest wynik końcowy. Nie ważne jest, jak wygląda element w całości, ale ważne jest, jak zostanie zakończony – przekonuje trener Sakowska. Te ćwiczenia przełożą się na sprawność ogólną i pozwolą zmniejszyć kontuzjogenność. Zajęcia są zawsze urozmaicone. Jak zawodnicy opanują wszystkie ćwiczenia, przechodzą do nowych. – Mam w planie nawet salta, szczególnie z tymi młodszymi, bo starszych ciężko będzie asekurować. Z maluchami można robić różne rzeczy, gdyż szybciej się uczą i szybciej przyswajaj sobie określone nawyki ruchowe – informuje gimnastyczka. Ćwiczenia gimnastyczne potrwają do końca roku szkolonego, jednak SMS, jak i nasza rozmówczyni wyrażają ochotę do stałej współpracy na przyszłość. - Jestem chętna i otwarta na dalszą współpracę. Chciałam bardzo podziękować za taką fajną współprace Panu Maciejowi Bajorkowi. Pan prezes jest bardzo pomocny i zawsze mogę liczyć na jego pomoc. Ta współpraca działa z korzyści dla obu stron – podsumowała wdzięczna Brygida Sakowska-Kamińska.