Katastrofa w pięć minut

 Resoviacy długo nie mogli uwierzyć w to, co się stało w sobotnie popołudnie na sztucznym boisku przy Wyspiańskiego. Od 50 minuty i trafieniu wszędobylskiego Grzegorza Tenderendy prowadzili i było to prowadzenie jak najbardziej zasłużone.
 Mecz był brzydki, akcje nie chciały się wiązać, ale to Pasiaki wyglądały lepiej w ataku. Niewiele wskazywało na to, iż sytuacja może się wymknąć spod kontroli. A jednak! Między 69 a 74 minutą nasz zespół pogubił się we własnym polu karnym, kielczanie zdobyli dwie bramki, a finalnie 3 punkty, które przybliżają ich do utrzymania się w CLJ U15.

Centralna Liga Juniorów U15

PZU SMS Resovia - KKP Korona Kielce 1-2 (0-0)
Grzegorz Tenderenda (50.)

PZU SMS Resovia: Osiński - Jaworski, Pelc, Rzeźnik, Lib, Sokołowski (75. Bruchal), Cyrulik, Kulig (63. Kłoda), Tenderenda (73. Stolarski), Kuzmarov, Stabryła.

Komentarz trenera MICHAŁA KACHNIARZA:
 Ta porażka okropnie boli, zarówno mnie jak i całą drużynę. Wiadomo jak ważny był to mecz w kontekście walki o utrzymanie w lidze.
 Nie zagraliśmy wielkiego spotkania, a mimo to uważam, że byliśmy zespołem dużo lepszym od Korony. Goście zagrażali jedynie po stałych fragmentach i niestety dla nas, po jednym z nich, doprowadzili do wyrównania. Zanim zdążyliśmy się otrząsnąć, kielczanie wpakowali nam drugą bramkę.
 Wiemy jak bardzo skomplikowaliśmy sobie sytuację w tabeli, jednak do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze pięć kolejek i na pewno nie złożymy broni!

Następny mecz:
Cracovia - PZU SMS Resovia
Sobota (21.10), godz. 15.00

fot. Paweł Golonka (resoviacy.pl)