Lider dał ciała

 Po zwycięstwie w Tyczynie w szlagierze jesieni, Resoviacy mieli obowiązek zaksięgować kolejne 3 punkty w starciu z przeżywającą problemy kadrowe Grodziszczanką. Ale takie mecze są jak skórka od banana - można się pośliznąć, a przy okazji narazić na drwiny.
 "Pasiaki" wystąpiły w bardzo mocnym składzie, lecz galowo prezentowały się tylko na papierze. Brakowało skuteczności i spokoju pod własnym polem karnym. Pierwszego gola wbiliśmy sobie sami. Po rzucie rożnym i niefortunnej interwencji Kacpra Szymkiewicza piłka zatrzepotała w siatce. Niezrozumiała historia wydarzyła się natomiast w 91 minucie, gdy prowadziliśmy 2-1. Tadeusz Grabowski wyskoczył z interwencją jak diabeł z pudełka i sprokurował "11". Piłkę co prawda odbił, ale wprost pod nogi strzelającego, który poprawił jak należy i sensacja stała się faktem.
 Rzeszowianie stracili pierwsze punkty na własnym boisku, goście drugi raz na wyjeździe zremisowali (wciąż czekają na wygraną). Na dwie kolejki przed końcem rundy przewaga naszego zespołu nad Strugiem zmalała do 2 "oczek".

Klasa Okręgowa Rzeszów

PZU SMS Resovia II - Grodziszczanka Grodzisko Dolne 2-2 (0-1)
Dawid Pieniążek (70.), Filip Mikrut (81. - karny)

PZU SMS Resovia II: Grabowski - Zięba, Kumorek, Bąk, Ostrowski, Maćkowiak (71. Pirnach), Szymkiewicz (60. Rębisz), Pieniążek, Rusinek (60. Stępak), Karpiński (46. Bielenda), Mikrut.

Komentarz trenera ROMANA BORAWSKIEGO:
 Jestem wkurzony i jest mi wstyd. Mam nadzieję, że moim piłkarzom towarzyszą podobne uczucia. Sport jest piękny, bo zdarzają się w nim niespodzianki. Słabszy urywa punkty mocniejszemu. To wszystko mogę zaakceptować, ale nigdy się nie zgodzę na lekceważenie przeciwnika! Tymczasem moi zawodnicy wyszli na boisko przeświadczeni o swojej wyższości.
 Nie było ognia, nie było jakości. Męczyliśmy się, w końcu jednak wyszliśmy na prowadzenie i mieliśmy obowiązek utrzymać korzystny wynik. Stało się inaczej, daliśmy ciała po całości. Jak widać, niektórym jeszcze daleko do tego, by nazywać się profesjonalistami.

Pozostałe wyniki

Następny mecz:
KS Zaczernie - PZU SMS Resovia II
12.11 (sobota), godz. 13
Paweł Golonka (resoviacy.pl)