Lider za mocny

W meczu rzeszowianek z liderem z Tarnowa padło aż 10 bramek. Niestety aż 7 z nich należało do gospodyń. SMS Resovia walczyła, ale nie potrafiła odpowiedzieć dobrze dysponowanemu rywalowi. Dla Resovii strzelały Karolina Bednarz (2 bramki) oraz Patrycja Łach.

Tarnovia - SMS Resovia 7-3 (4-1)
Bramki: 2-1 Bednarz (30.), 4-2 Łach (53.), 6-3 Bednarz (86.).

SMS Resovia: Butkevich - Czyż, Florek, Gajdur, Niemczycka, Michalska (75. Mokrzycka), Łach, Lindström, Bednarz, Jużecka (63. Paterek), Mikrut (46. Matuszek [85. Kizhnerava]).

Pomeczowy komentarz trenera Pawła Szurgocińskiego:
 To był niestety nasz przeciętny występ. Rywal potrafił wykorzystać nasze błędy i sam tworzył sobie dogodne sytuacje. Nam z kolei brakowało argumentów.
 Udało nam się zdobyć bramkę kontaktową, ale przeciwniczki odpowiadały za każdym razem ze zdwojoną mocą.
 Nie spisaliśmy się w defensywie, i nie chodzi tutaj tylko o linię obrony, ale ogólnie o zachowanie całego zespołu. Nie potrafiliśmy reagować odpowiednio szybko na zachowanie zawodniczek Tarnovii.
 Mecz nie zakończył się szczęśliwie dla trzech dziewczyn. Będziemy czekać na wyniki badań, ale prawdopodobnie są to poważniejsze kontuzje i w przyszłym spotkaniu nie będziemy dysponować pełnym składem.

Następny mecz:
SMS Resovia - UKS SMS II Łódź
Niedziela, 2 maja, godz. 16.