14.03.2019 Kategoria: Kobieca Piłka, Mecze, Szkoła podstawowa
Od ważnego zwycięstwa rozpoczęły udział w makroregionie podopieczne Moniki Nosal. Resoviaczki nie zachwyciły, ale wykonały najważniejszy plan i w spokoju mogą przygotowywać się do trudnej potyczki z Bronowianką Kraków.
Stal Stalowa Wola – SMS Resovia 1-2 (0-1)
0-1 Maciejko (24.), 0-2 Maciejko (42.), 1-2 Czubat (53.)
SMS Resovia: Barszcz – M. Marszał, Litwin, Schmidt, Kwoka (53. Czyżowska), Maciejko, Drymajło, Gołojuch, S. Marszał, Koszela (45. Dąbrowska), Mikrut (47. Pawłowska).
- Pewnie każdy spodziewał się wyższego zwycięstwa, aczkolwiek ta liga w tym roku będzie bardziej wyrównana niż w poprzednich edycjach – mówi Zbigniew Bednarz, kierownik Resovii.
Przyjezdne w Stalowej Woli nie miały łatwej przeprawy. Defensywa Stali zagrała bardzo czujnie, z czym nie do końca mogły poradzić sobie rzeszowianki. Sporą ulgę dało trafienie niezawodnej Klaudii Maciejko, która bez problemów wykorzystała płaskie dogranie ze skrzydła Sandry Marszał. Klaudia dała o sobie znać ponownie tuż po przerwie, kiedy po indywidualnej akcji na raty wpakowała piłkę do siatki. Gdy wydawało się, że nic złego Resovii nie może się stać, do głosu doszła Stal i za sprawą dwóch kadrowiczek naszego województwa rozmontowała obronę gości. Patrycja Jednacz prostopadłym podaniem uruchomiła Aleksandrę Czubat, a napastniczka gospodyń minęła bramkarza i zniwelowała straty. SMS mający do tej pory mecz pod kontrolą, musiał grać jeszcze uważniej w obronie. Resoviaczki były coraz bardziej chaotycznie, a Stal nie mając nic do stracenia próbowała zaatakować śmielej. Resovia wytrzymała próbę nerwów i zasłużenie zainkasowała pełną pulę.
– Kontrolowałyśmy wydarzenia na boisku, ale generalnie mój zespół nie pokazał połowy swoich umiejętności. Nie wiem, czy sprawiła to kwestia pierwszego meczu, czy derbowego starcia. Nie było tego naszego mocnego akcentu piłkarskiego, więc dziewczyny nadrabiały wolą walki i indywidualnymi pociągnięciami. Mało było gry zespołowej, bardziej przypominało to szarpanie się. Nie mogłyśmy się przebić przez linię obrony, notowałyśmy bardzo dużo niedokładności, dlatego zwycięstwo jest sporym sukcesem. Może potrzebowałyśmy tego przetarcia i dobrze, że nie zgubiłyśmy na początku punktów. Choć nie ukrywam, iż Stalowa ma trzy, cztery mocne punkty, które są w stanie ugryźć niejednego przeciwnika – komentowała opiekun SMS Resovii, Monika Nosal.
W pozostałych meczach 1. kolejki:
Unia Lublin - UKS 3 Staszkówka Jelna 1-7,
KSP Kielce – Kszo Ostrowiec Świętokrzyski 4-1,
Bronowianka Kraków – AZS PSW Biała-Podlaska 7-4.
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej