4:2
HUTNIK Kraków SMS RESOVIA
Rzeszowianie przegrali z najlepszą drużyną ligi (Hutnik w weekend zapewnił sobie awans), ale pozostawili po sobie dobre wrażenie. Ozdobą spotkania było trafienie Rafała Mastaja.
HUTNIK Kraków - SMS RESOVIA 4-2 (2-0)
Bramki dla Resovii: Basznianin (60.), Mastaj (74.)
SMS RESOVIA: Adamski – Sowa (72. Chwałka), Mastaj, Szczybyło (46. Mac), Sypek (84. Perczyk), Kurek, Wilczak, Obłoza (58. Tarnowski), Basznianin, Łaski (46. Wajda) – Pasternak (55. Bizoń).
Stoper SMS Resovii, który w obronie nie był bynajmniej skałą, zdecydował się na solową akcję. Uderzył z ok. 40 metrów, a piłka wpadła idealnie w “okienko”. Zaskoczony bramkarz gospodarzy długo nie mógł uwierzyć w to, co się stało. Wcześniej do krakowskiej siatki piłkę wpakował Krystian Basznianin (asysta Huberta Tarnowskiego), resoviacy złapali kontakt z rywalem, lecz próbując wyrównać, zostawiali na boisku coraz więcej wolnego miejsca. Hutnicy to wykorzystali, strzelając na 4-2.
– To był podobny mecz do tego rozegranego na naszym boisku. Wtedy też szybko straciliśmy bramkę. Różnie nam wychodziły ataki. Czasem brakowało odpowiedniej decyzji o podaniu bądź uderzeniu. Mimo porażki można być jednak zadowolonym z tego, jak się zaprezentowaliśmy na tle klasowego zespołu – komentował Szymon Dusza, trener SMS Resovia.
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej