1:1
ORLĘTA SPOMLEK SMS RESOVIA
Radzyń Podlaski
Nie udało się piłkarzom SMS Resovii sprowadzić na ziemię Orląt z Radzynia Podlaskiego. Remis jest wynikiem sprawiedliwym.
ORLĘTA Radzyń Podlaski - SMS RESOVIA 1-1 (0-1)
Bramka dla Resovii: Wilczak (12.)
SMS RESOVIA: Cynar – Sowa (17. Chwałka, 74. Perczyk), Mastaj, Mac (58. Szczybyło), Sypek, Kurek, Wilczak, Kwarciński (55. Lubera), Leśniak (55. Łaski), Szafar – Basznianin.
Co prawda to rzeszowianie mieli przewagę w posiadaniu piłki, oddali więcej strzałów i przeprowadzili więcej składnych akcji, ale klarowniejsze sytuacje stworzyli gospodarze. Najlepszą przed przerwą, gdy mając przed sobą tylko bramkarza, zawodnik Orląt nie trafił w “prostokąt”.
Resoviacy szybko objęli prowadzenie. Akcja była palce lizać, bo piłka wędrowała jak po sznurku od Macieja Sowy po Jakuba Szafara i Damiana Wilczaka, który uderzył z bliska nie do obrony.
– Szkoda, że nie udało się podwyższyć wyniku – ubolewał trener Szymon Dusza.
Jeszcze bardziej zmartwiły go okoliczności, w których jego zespół gola stracił.
– Niepotrzebna strata, niepotrzebny faul, wrzutka z wolnego w pole karne i nieszczęście gotowe – opisywał sytuację z początku II połowy.
– W końcówce myśmy bardzo chcieli zdobyć zwycięskiego gola, a miejscowi bardzo nie chcieli przegrać – spuentował.
W weekend SMS Resovia znów zmierzy się z Orlętami, ale tymi z Kielc.
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej