O krok od CLJ-U15

 Ze skromną, jednobramkową zaliczką, pojadą trampkarze starsi PZU SMS Resovia na niedzielny rewanż do Krakowa.
 Radość w rzeszowskim obozie byłaby pełniejsza, gdyby nie gol stracony w ostatnich fragmentach meczu. Z drugiej strony, w doliczonym czasie Mikołaj Kwiatek kapitalną paradą uchronił nas od bramki na 2-2...
 Zaczęliśmy z animuszem i bardzo szybko objęliśmy prowadzenie po ekwilibrystycznym uderzeniu Jakuba Skóry. Byliśmy dobrze zorganizowani i nie pozwalaliśmy "Brązowym" praktycznie na nic. Gdy Gracjan Czapniewski podwyższył z karnego na 2-0 wydawało się, iż plan zostanie zrealizowany w 100 procentach. Stało się inaczej. Prowadzimy do przerwy, przed nami druga połowa na Ludwinowie i trzeba uważać, by nie wypuścić szansy z rąk.

Baraż o Centralna Liga Juniorów U15

PZU SMS Resovia - Garbarnia Kraków 2-1 (1-0)
1-0 Jakub Skóra (5.), 2-0 Gracjan Czapniewski (77. - karny), 2-1 Nikodem Monica 2-1 (79.)

PZU SMS Resovia: Kwiatek - Rak, Czapniewski, Herkt, Połciewicz, Dydak (70. Wójciak), Romaniszyn (65. Chwałka), Synoś, Furgała, Kuca (41. Krowicki, 75. Serwacki), Skóra (72. Daczkowski).

Komentarz trenera KACPRA CUPRYSIA:
 Jestem zadowolony. Drużyna realizowała założenia i wygrała, a bramka zdobyta przez Garbarnię nieco zaciemnia obraz. Goście stworzyli może jedną, klarowną sytuację, a gola zdobyli raczej przypadkowo, po stałym fragmencie.
 Wynik 2-1 oznacza, że rewanż jest sprawą otwartą. Spodziewam się, że krakowianie - nie mając nic do stracenia i grając u siebie - od początku zaatakują. Będziemy mieć swoje szanse i musimy je wykorzystać. Bo jeśli dziś gra defensywna wyglądała bez zarzutu, to do ataku można się przyczepić. W najbliższych dniach popracujemy nad mankamentami, pojedziemy pod Wawel zmobilizowani i pełni wiary we własne umiejętności. Damy jeszcze więcej od siebie!

Rewanż w niedzielę, 20 listopada, o godzinie 12.00

Zdjęcia: Agnieszka Kulka Photography