OBÓZ PIŁKARSKIEJ SEKCJI KOBIET

01.03.2019 Kategoria: Kobieca Piłka, Liceum, Szkoła podstawowa

OBÓZ PIŁKARSKIEJ SEKCJI KOBIET W ZAMOŚCIU!

”Resoviaczki w Padwie północy”

Podsumowując obozy naszych uczniów, przyszedł czas na resoviackie piłkarki. Nasze panie, pod batutą Pawła Szurgocińskiego i Moniki Nosal przebywały w Zamościu, gdzie w pocie czoła przepracowały kolejny tydzień długiego okresu przygotowawczego.

Nikogo nie trzeba było motywować. Dziewczyny dawały z siebie 120 procent – przekonuje Pani Monika, trener juniorek młodszych SMS-u Resovii.

- Od strony piłkarskiej udało się nam zrealizować wszystko, co sobie założyliśmy. Jeśli chodzi o stan zdrowotny, to mieliśmy tylko jedną kontuzję, więc nie jest tak źle, bowiem na wcześniejszych obozach, ze zdrowiem bywało dużo gorzej – mówi opiekun juniorek.

Jedyna kontuzja przytrafiła się Alicji Dańko, która zmaga się z podkręconym stawem kolanowym i czeka ją cztery tygodnie przerwy od futbolu. Młodsze resoviaczki w trakcie sześciodniowego pobytu zagrały dwa sparingi. W pierwszej grze rozgromiły Unię Lublin 10-0, kolejno uległy 0-2 II-ligowym seniorkom Widoku Lublin.

Był to bardzo pozytywny mecz w naszym wykonaniu. Wynik jest mało istotny, dużo więcej oceniam na plus niż na minus. Widok to mocny rywal, przewyższał nas zwłaszcza fizycznie, jednak jestem bardzo zadowolona, bo moje dziewczyny pomyślnie wykonały przedmeczowe założenia - cieszy się trenerka.

- Dużo więcej korzyści przynoszą nam takie sparingi, niż z naszymi rówieśniczkami – dopowiada.

Na sparing z Widokiem została zaproszona selekcjoner reprezentacji Polski U-15, Paulina Kawalec, która przyglądał się grze zawodniczek urodzonych w 2005 roku.

Rywalizacji ciąg dalszy

Rozegrane sparingi nie dały jeszcze jasnej odpowiedzi, jakim składem zagra SMS w pierwszej kolejce makoregionu. Rywalizacja jest większa niż dotychczas, dlatego każda z dziewczyn zamierza udowodnić swoją piłkarską wartość.

- Martwiłam się początkiem sezonu, jak to będzie, bo mam bardzo mało zawodniczek ofensywnych, zgoła inaczej niż rok temu. Natomiast teraz mam taki problem, że jedną zawodniczkę mogę ustawić na trzech pozycjach i generalnie obracam się wśród 12,13 nazwisk, ale którą na jakiej pozycji wystawię, to wciąż mam ból głowy i myślę, że do ostatniego sparingu będę się zastanawiała jak to rozwiązać – tłumaczy Monika Nosal.

Równie pozytywny ból głowy ma sternik I-ligowej Resovii, która w Zamościu również nie próżnowała, a dwa rozegrane sparingi, nie wykrystalizowały wyjściowego składu na ligowy pojedynek ze Sportową Czwórką Radom.

- Mecze pokazały, że dziewczyny walczą cały czas o skład i z pewnością dalej tak będzie. Cieszy mnie, że to wszystko odbywa się według zdrowej, sportowej rywalizacji. Obóz przyczynił się także do zbudowania jeszcze lepszej atmosfery w drużynie – mówi Paweł Szurgociński.

Jego podopieczne podobnie jak młodsze zawodniczki z sekcji, rozegrały dwa spotkania towarzyskie. Najpierw zmierzyły się ze wspomnianym wyżej Widokiem (wygrana 4-3 – red.) oraz z ekstraligową AZS Biała Podlaska (porażka 1-4 – red.).

- Oba mecze były dla nas bardzo pożytecznym sprawdzianem. A które spotkanie było lepsze w naszym wykonaniu? Myślę, że najlepiej wypadliśmy w drugiej połowie sparingu z Widokiem, w której dziewczyny odrobiły dwubramkową stratę i strzeliły zwycięskiego gola – stwierdza szkoleniowiec „pasiaczek”.

Szkoła podstawowa

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school1_front.png

Liceum ogólnokształcące

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school2_front.png

Akademia piłkarska

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school3_front.png

Rzeszowska Bursa Szkolna

dodatkowe zajęcia wyrównawcze

Czytaj więcej

school4_front.png

Zostań naszym uczniem

Zapisano