14.05.2020 Kategoria: Szkoła podstawowa
Co w czasie pandemii koronawirusa robi trener zespołu U-10 Akademii Piłkarskiej Resovii, Patryk Bromowicz? Szkoleniowiec dziesięciolatków miał pełne ręce roboty, prężnie działając na polu rekrutacyjnym oraz szkoleniowym.
- Skupiam się przede wszystkim na tym, aby przekonać rodziców ze swojego rocznika 2010, żeby zapisali swoje dzieci do 4 klasy SP SMS Resovia. Oprócz tego staram się pozyskać zawodników z innych miejsc. Skoncentrowałem się głównie na rejonach najbliżej Rzeszowa, a na same telefony trzeba było poświecić przynajmniej 4 dni. Zostało mi jeszcze kilka telefonów, ale to już końcówka – przybliża sprawę rekrutacji opiekun młodych resoviaków.
- Wykorzystuję wszystkie kontakty, jakie mam. Przeważnie najpierw dzwonię do trenera prowadzącego, a potem zawsze kontaktuję się z klubem, bo nie chcemy niczego robić za plecami trenera i prezesa, tylko to jest wprost skonsultowane z nimi i jeżeli rodzice wyrażają zgodę, to zapraszamy chłopców na testy – dopowiada nasz rozmówca, zwracając równocześnie uwagę, że poprzez te działania SMS Resovia nawiązując kontakty z innymi klubami, może podpisywać z nimi umowy partnerskie.
- Takie działanie na pewno ułatwi nam nabór na najbliższe lata, bo zbudujemy odpowiednią bazę danych, więc myślę, że to będzie z korzyścią dla nas na przyszłość i ułatwi nam pracę – zauważa.
Praca Patryka nie poszła na marne. Trener przeprowadził już pierwsze testy, a kolejni zainteresowani czekają na swoją kolej. Rekrutacja, jaką prowadził nasz szkoleniowiec, w żaden sposób nie przełożyła się negatywnie na sprawowanie trenerskiej pieczy nad swoją drużyną.
- Najpierw udostępniałem podopiecznym materiały, które mieli wykonywać w domu. Stworzyliśmy folder na dysku Google, gdzie mieli mi się z tego rozliczać. Ponadto te zadania udostępniłem rodzicom na ich grupie na Facebooku. Oprócz tego chłopcy starali się wykonywać treningi online przygotowywane przez SMS Resovię. Teraz pracujemy poprzez aplikację Zoom i spotykam się z nimi raz lub dwa razy w tygodniu na trening online – tłumaczy Patryk Bromowicz, który razem z zespołem ma już za sobą pierwsze grupowe zajęcia w dopuszczalnych szóstkach na boisku.
- Skupialiśmy się w większości na ćwiczeniach stricte piłkarskich. Chłopcy wykonywali sporo Ball Masterów. Nagrywałem swoje filmy instruktażowe lub wysyłałem im też rzetelnie przygotowane na YouTube. Trzeba też szukać jakichś plusów domowej izolacji, bo nie mieliśmy wiele czasu, aby tylko na tym się skupić, a w domu mieli wystarczająco czasu, żeby poświecić się temu elementowi. Ponadto wykorzystaliśmy ten okres również na naukę podstawowych elementów siłowych. Przykładaliśmy wagę do poprawnego dbania o ciało, czyli jak się rozciągać, jak się rolować po treningu itp. – mówi Patryk.
Nie samą piłką człowiek żyje, dlatego nasz szkoleniowiec wykorzystał czas epidemii, aby zadbać o swoje zdrowie oraz odświeżyć hobbystyczne zajęcia.
- Podleczyłem się trochę, bo miałem problemy z mięśniami miednicy. W końcu też zacząłem grać na gitarze, bo dotąd nie miałem na to wiele czasu, a przez dwa tygodnie katowałem struny dość mocno – uśmiecha się Patryk.
- Myślę, że już sporo umiem, a to bardziej było ćwiczenie innych technik. Miałem też czas, aby w końcu obejrzeć jakieś filmy, bo z tym także było różnie - zakończył trener Akademii Piłkarskiej Resovii U-10.
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej