Paweł Szurgociński: Do awansu zabrakło niewiele

Paweł Szurgociński: Do awansu zabrakło niewiele

Sezon 2021/22 Arini Resovia zakończyła na 3. miejscu. Awans do Ekstraligi był na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie zabrakło jednego zwycięstwa.
Jak zakończoną kampanię ocenia trener Paweł Szurgociński? Gdzie widzi główną przyczynę braku awansu? Czy ma już plan na przyszłość? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdą Państwo poniżej.

SMS Resovia: - Na początek najbardziej nurtujące pytanie. Do awansu do Ekstraligi zabrakło Wam de facto jednej wygranej. Przepracowaliście to już jako drużyna?

Paweł Szurgociński: - Zespół to już przetrawił. Każda zawodniczka poradziła sobie z tym na swój sposób. Myślę, że tego zwycięstwa zabrakło w rundzie rewanżowej. Wiadomo, że po ostatnim meczu byliśmy rozgoryczeni, bo już po raz kolejny niewiele zabrakło, by zrealizować postawiony sobie cel.

- Miał już Pan czas, by na spokojnie przeanalizować ten sezon? Jakieś wnioski?

- Tak, ale niektóre wnioski pojawiały się już w trakcie sezonu i reagowaliśmy na bieżąco, modyfikując niektóre założenia. Wyciągnięcie wniosków sprawiło, że mam pomysł na to, co robić, by w przyszłym sezonie takie błędy się nam nie przydarzyły i jak pracować, by tych zwycięstw było jeszcze więcej. Do zespołu dołączą młode zawodniczki, które wniosą świeżość i podniosą poziom rywalizacji. Okres przygotowawczy zaczynamy 5 lipca. Co jeszcze przyniesie przyszłość? Czas pokaże.

- Mówiąc o młodych zawodniczkach ma Pan na myśli piłkarki Resovii z młodszych grup czy także jakieś konkretne transfery?

- Ruchy transferowe zawsze bierzemy pod uwagę. Liczymy na to, że w tym roku również uda się dokonać wzmocnienia drużyny. Do konkretów jednak jeszcze długa droga. Po pierwsze trzeba udowodnić swoją wartość na boisku, a po drugie dogadać szczegóły współpracy i ustalić wszystko z poprzednim klubem. Na ten moment nie mam nic nowego do powiedzenia, ale sytuacja może być dynamiczna.

- Wróćmy jeszcze do tych wniosków. Mówi Pan, że niektóre pojawiały się w trakcie, a niektóre już po sezonie. Może powiedzieć Pan coś więcej o wnioskach szczegółowych? Czego zabrakło do awansu?

- Byliśmy w tym sezonie drużyną, która straciła najmniej bramek. W defensywie wyglądało to bardzo dobrze. Każdy zespół liczył się z nami i wiedział, że będzie trudno. Jednak druga rzecz, jaką trzeba zauważyć to ta, że spośród 5 najlepszych drużyn mamy najmniej strzelonych bramek. Myślę, że właśnie ta statystyka zrobiła różnicę. Gdybyśmy potrafili więcej strzelić, losy kilku spotkań mogły potoczyć się inaczej i awans byłby nasz. Potrafiliśmy budować okazje, ale nie zawsze dysponowaliśmy optymalną skutecznością. Nie ma jednak co gdybać. W przyszłości musimy być bardziej efektywni.

- Pokusi się Pan o jakąś indywidualną ocenę zawodniczek?

- Wolę patrzeć na drużynę, jako na monolit. Bardzo rzadko wyróżniam jakieś zawodniczki, ponieważ zespół tworzy wiele dziewczyn i każda jest jego istotną częścią. Tym razem też przy tym zostanę. Każda z zawodniczek wie, że miała swoje lepsze i gorsze mecze. Indywidualne ocenianie nie jest moim celem, ponieważ wszystkie takie kwestie wyjaśniamy sobie personalnie.

- Jak oceni Pan tegoroczny poziom ligi? Czego się Pan spodziewał? Coś Pana zaskoczyło?

- Uważam, że Arini Resovia na tle rywali wypadła naprawdę solidnie. Do awansu zabrakło niewiele. Jeśli chodzi natomiast o inne ekipy, na pewno zaskoczyła mnie drużyna z Radomia. Nie spodziewałem się, że awansują z 1. miejsca. Wiedzieliśmy, że Pogoń Tczew będzie mocna, ale obstawiałem, że bardziej prawdopodobne jest, że awansują olsztynianki, które głośno mówiły, że celują w Ekstraligę. Zaskoczeniem jest dla mnie bardzo niska pozycja zespołu z Rybnika, bo grające tam zawodniczki są bardzo solidne. Nie spodziewałem się też tak wysokiej lokaty Polonii Środa Wielkopolska. One do 16. kolejki były jeszcze w grze o awans. Dopiero potem złapały zadyszkę.

- Wspomniał Pan, że w Olsztynie głośno mówili o awansie. W naszych wcześniejszych rozmowach jednak także głośno mówiliśmy, że Resovia chce awansu. Ekstraliga pozostanie głównym celem także w najbliższym sezonie?

- Przed nami rozmowa z zarządem, prezesami i sponsorem o celach i możliwościach, jakimi będziemy dysponować w najbliższym sezonie. Podczas tych rozmów na pewno ustalimy, jakie wyznaczamy sobie zadania. Nie chciałbym więc teraz nic zapowiadać. Oczywiście jak każdy zespół zawsze będziemy walczyć o wygraną, ale na sezonowe cele składa się bardzo wiele zagadnień. Przed nami nowe rozdanie – nowe zawodniczki, zespoły i dużo niewiadomych. Dla mnie, jak zwykle zresztą powtarzam, liczy się zawsze najbliższe spotkanie i dążenie do celu krok po kroku. Zapowiedzi zostawię sobie więc na kolejkę przed końcem kolejnego sezonu.

Rozmawiała: Karolina Głodowska

Galeria zdjęć

Szkoła podstawowa

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school1_front.png

Liceum ogólnokształcące

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school2_front.png

Akademia piłkarska

Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie

Czytaj więcej

school3_front.png

Rzeszowska Bursa Szkolna

dodatkowe zajęcia wyrównawcze

Czytaj więcej

school4_front.png

Zostań naszym uczniem

Zapisano