Polubownie pod Wawelem

 Resoviacy powstrzymali walczącą o brązowy medal Wisłę Kraków. Ostatni mecz sezonu nie trzymał w napięciu tak, jak pierwsze starcie tych zespołów, zakończone hokejowym 4-4. Ale zwłaszcza po przerwie było co oglądać.
 Raz jeszcze trzeba pogratulować naszym trampkarzom starszym, którzy dokonali nie lada wyczynu, utrzymując dla klubu Centralną Ligę Juniorów U15. Brawo!

Centralna Liga Juniorów U15

Wisła Kraków - PZU SMS Resovia 1-1 (1-1)
Filip Chłopek 14`

PZU SMS Resovia: Kulon - Rak, Synoś, Herkt, Połciewicz, Górka, Wójciak (41. Chwałka), Serwacki (41. Romaniszyn), Kuca, Skóra (55. Daczkowski), Chłopek.

Komentarz trenera KACPRA CUPRYSIA:
 Pierwsza połowa to forma iście wakacyjna, choć właśnie wtedy padły oba gole. Wiślacy objęli prowadzenie, wykorzystując karnego. Odpowiedzieliśmy błyskawicznie - Filip Chłopek dopadł do piłki odbitej przez bramkarza i z bliska wpakował ją do siatki.
 W szatni przeprowadziliśmy męską rozmowę, dokonaliśmy też kilku zmian i druga część spotkania w niczym nie przypominała pierwszej. Na boisku działo się dużo ciekawego, tworzyliśmy sytuacje i gdybyśmy byli skuteczniejsi, wrócilibyśmy z trzema punktami.
 Chciałbym wyróżnić Jakuba Synosia, który grał bardzo mądrze i odpowiedzialnie. Był zawsze w odpowiednim miejscu, napędzał nasze akcje ofensywne oraz świetnie grał w defensywie!