Juniorzy młodsi PZU SMS Resovia CLJ U17 wrócili z Lublina na tarczy, choć to oni częściej utrzymywali się przy piłce i stwarzali lepsze sytuacje.
Sportową złość trzeba przekuć w korzystny wynik już w piątek, gdy na Wyspiańskiego pojawi się Stal Rzeszów
Centralna Liga Juniorów U17
Motor Lublin - PZU SMS Resovia 2-1 (1-0)
Damian Kotecki (55. - karny)
PZU SMS Resovia: Dziurgot (10. Prokop) - Pieprzowski (65. Borkowski), Zybała, Mruk, Drelicharz, Łuczejko (70. Urbański), Piątek, Bryk, Cieślak (85. Simmert), Kotecki (80. Świerlikowski), Bigosiński (55. Ożóg).
Komentarz trenera ROLANDA KOWALCZYKA:
Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że przegraliśmy na własne życzenie. Pierwszego gola straciliśmy po prostych błędach w linii obrony, drugiego z karnego, choć to była dość kontrowersyjna sytuacja. Gospodarze dośrodkowali z rożnego i sędzia uznał, że nasz zawodnik trzymał rywala za koszulkę.
Resovia grała, Motor zdobywał bramki - tak to mniej więcej wyglądało. W drugiej połowie narzuciliśmy wysokie tempo i dyktowaliśmy warunki. Szybko wyrównaliśmy (gol Damiana Koteckiego z karnego, faul na Dominiku Cieślaku), mieliśmy kolejne dobre sytuacje, lecz nie umieliśmy postawić kropki nad "i".
Chciałbym wyróżnić naszego pomocnika Jakuba Piątka, bezapelacyjnie najlepszego zawodnika tego spotkania.
Następny mecz:
PZU SMS Resovia - Stal Rzeszów
18.11 (piątek), godz. 13
Sztuczne boisko Resovii
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej