20.08.2018 Kategoria: Mecze, Szkoła podstawowa
CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U15 CLJ
”Resovia dała lekcję Sandecji”
W niemal znakomitych nastrojach wracali z Nowego Sącza nasi trampkarze starsi. Po ciekawym, wyrównanym spotkaniu, to Resovia okazała się bardziej wyrachowanym i konsekwentnym zespołem.
Sandecja Nowy Sącz 0
SMS RESOVIA 3
(0-1)
0-1 Łuczyk (11.), 0-2 Łuczyk (43.), 0-3 Niedziałkowski (58.)
Resovia Rzeszów: Dziedzic - Pomykała, Orłowski, Kyciński, Ostrowski- Bąk, Ogórek (36. Linda 55. Szymański), Niedziałkowski - Rusinek, Łuczyk - Wilk (62. Juda).
Bardzo udanie przywitali się z Centralną Ligą Juniorów podopieczni Artura Łuczyka. Efektowane zwycięstwo na obiekcie faworyta, dowiodło świetnej dyspozycji biało-czerwonych oraz satysfakcjonująco zweryfikowało przepracowany okresu przygotowawczego. Resovia nie przyjechała na Sandecję z zamiarem bronienia się i mimo, że zawody były wyrównane, goście nie pozwalali miejscowym na zbyt wiele pod własnym polem karnym. – Mecz toczył się zdecydowanie pod naszą kontrolą, a jedynie czego żałuje, to iż w końcówce spotkania niepotrzebnie oddaliśmy inicjatywę. Mimo wszystko, cały czas skutecznie kontrolowaliśmy przebieg boiskowych wydarzeń – oceniał trener „pasiaków”. Przyjezdni wyszli na prowadzenie za sprawą Wiktora Łuczyka oraz Mateusza Niedziałkowskiego – nowego gracza SMS-u. Mateusz zagrał prostopadłą piłkę do Wiktora, a ten lobem pokonał bramkarza. Wspomniana dwójka jeszcze raz dała znać o sobie w kilka minut po zmianie stron. Ponownie asystował Niedziałkowski, a Łuczyk po raz kolejny został egzekutorem. Sandecja próbowała za wszelką cenę odwrócić losy spotkania, przez co nasi gracze nie ustrzegli się momentami nieco zbyt chaotycznej gry. Dopiero trzecie trafienie wniosło dużo więcej spokoju i pewności siebie. Tym razem do protokołu meczowego wpisał się wcześniejszy asystent, który zdobył ładną bramkę głową po mierzonym, przekątnym zagraniu Radosława Bąka. Eksplozję radości zmącił jedynie przykry uraz Oliwera Lindy. Pomocnik Resovii w kilkanaście minut po wejściu na murawę niefortunnie upadł i złamał sobie rękę. – Chcieliśmy właśnie Oliwierowi dedykować nasze zwycięstwo. Mamy ogromną nadzieję, że jak najszybciej do nas wróci – podsumował opiekun resoviaków, którzy po udanej inauguracji zasiedli w fotelu lidera.
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej