Rzeszowianie zamierzali się odkuć po bolesnej porażce w Sokołowie, goście celowali w pierwsze wiosenne zwycięstwo - żadna ze stron nie dopięła swego. Spotkanie sąsiadów w tabeli zakończyło się podziałem punktów, który pozostawił niedosyt.
Warto napisać o pięknej bramce w okienko Jakuba Farona, pechu Szymona Szymańskiego (trafił z wolnego w poprzeczkę) i doskonałych interwencjach bramkarza Igora Wanata, który w czwartej minucie doliczonego czasu gry dwukrotnie (!) uratował swój zespół.
Klasa Okręgowa Rzeszów
SMS Resovia II - LKS Jedność Niechobrz 1-1 (1-1)
Jakub Faron (29.)
SMS Resovia II: Wanat - Rożek, Futyma, Faron, Mikuła, Kozieński (21. Fronk), Oleszko (75. Boś), J. Wiktorek, Kobiera (63. Wójcik), Szymański (88. Jakim), Florek.
Komentarz trenera TOMASZA KUNICKIEGO:
Stworzyliśmy mniej sytuacji bramkowych, niż w ostatnich kolejkach. Widać było po chłopakach świąteczną przerwę. Trenujemy pięć razy w tygodniu i dni wolne wybiły nas z rytmu. Krótko mówiąc: moich zawodników piłka się dziś nie słuchała.
Jeśli chodzi o plusy, to na pewno trzeba wskazać formację defensywną na czele z Igorem Wanatem. Rywalizacja o miano bramkarza numer 1 pomiędzy nim a Jurkiem Chlipałą jest pasjonująca i odbywa się z korzyścią dla drużyny.
Następny mecz:
Wisłok Strzyżów - SMS Resovia II
Sobota (30.04), godz. 17
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej