SPARING JUNIORÓW MŁODSZYCH

”Kluczowy sparing resoviaków”

Stadion Śląski Chorzów – SMS Resovia 2-3 (2-1)
Bramki dla Resovii: 1-1 Ziemnicki (20.), 2-2 Kuczek (47.), 2-3 Jakim (70.)

SMS Resovia: Czyż (46. Wanat) – Ziemnicki, Kapłan, Chuchro, Mikuła (60. Milarski) – Kojder (70. Dubniewicz), Wódz (70. zawodnik testowany), Kijowski (46. Matuszczak) – Wójcik (46. Kuczek), Wędrocha (60. Wiernik), Krzysztofek (46. Jakim).

Juniorzy młodsi SMS Resovii rozegrali pierwszy sparing na obozie w Chorzowie. Miejscowy rywal Stadionu Śląskiego Chorzów okazał się nader wymagającym rywalem, jednak biało-czerwoni udowodnili swój wysoki potencjał. Resovia dwukrotnie przegrywała i za każdym razem potrafiła doprowadzić do wyrównania, a także zadać decydujący cios. Na pierwszego gola Stadionu odpowiedział Adam Ziemnicki. W pole karne dośrodkowywał Miłosz Kijowski, a najlepiej w polu bramkowym odnalazł się Ziemnicki. Chorzowianie kolejną bramkę zdobyli tuż przed przerwą, jednak tzw. gol do szatni podziałał lepiej na rzeszowian. SMS wyrównał w dwie minuty po wyjściu na murawę. Kacper Jakim po otrzymaniu długiego podania wygrał walkę z obrońcą, wyszedł sam na sam z bramkarzem, przegrywając bezpośredni pojedynek, ale w sukurs Kacprowi poszedł Konrad Kuczek, dobijając piłkę do pustej bramki. Zwycięskie trafienie należało do wspomnianego Jakima, który tym razem z zimną krwią wykorzystał prostopadłe podanie Oliwiera Wiernika.

- Dla mnie były trzy fazy w tym meczu. Pierwsze 15 minut to walka o dominację, kiedy przeciwnik trochę lepiej wszedł w mecz. Po kwadransie do końca pierwszej połowy uspokoiliśmy grę i przejęliśmy kontrolę. Myślę, że to był nasz najlepszy fragment spotkania. Druga połowa przebiegła ze wskazaniem na nas, chociaż wkradło się więcej chaosu po obu stronach. Chłopcy, którzy weszli na boisko, bardzo dużo wnieśli, zdobywając m.in. dwie bramki. Największy plus to reakcja na stracone gole. Podsumowując, był to bardzo dobry sparing z bardzo dobrym rywalem. Na tle niezłego przeciwnika zagraliśmy naprawdę dobre zawody. Dla nas był to najważniejszy sparing przed ligą. Optymalnego składu jeszcze w głowie nie mam. Na kilku pozycjach są proporcje 50 na 50, więc rywalizacja wciąż trwa – komentował trener SMS Resovii, Maciej Jarosz.

„Pasiaki” w piątek rozegrają jeszcze jeden sparing z GKS-em Katowice, w łączonym składzie z juniorami starszymi.