Rzeszowianie prowadzili w Łodzi 2-1, ale znów zabrakło im wyrachowania. Nie potrafili utrzymać korzystnego rezultatu do przerwy, a trzeciego gola stracili po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Powróciły więc grzechy, które w tym sezonie tak bardzo uprzykrzają "Pasiakom" życie.
Ostatnie 25 minut to bardzo dobra gra pozycyjna naszego zespołu. Były też szanse na wyrównanie. Najbliżej celu był Jakub Bigosiński, który oddał niezły strzał, lecz piłka przeleciała tuż obok słupka.
Centralna Liga Juniorów U17
Łódzki KS - PZU SMS Resovia 3-2 (2-2)
Karol Drelicharz (30.), Damian Kotecki (44.)
PZU SMS Resovia: Dziurgot - A. Zięba (75. Pieprzowski), Zybała, Kut, Drelicharz, Woś (46. Piątek), Ożóg, Bryk (90. Paluch), Urbański (75. Łuczejko), Bigosiński (65. Simmert), Kotecki (80. Świerlikowski).
Komentarz trenera ROLANDA KOWALCZYKA:
Zostawiliśmy dziś na boisku dużo serca i energii. Ambicji nam nie brakowało, jakości - już tak. Stąd taki, a nie inny wynik.
Choć po prawdzie, nie powinniśmy tego meczu przegrać. Wracamy z niczym, ponieważ znów popełniliśmy banalne, indywidualne błędy i to przy wszystkich trzech bramkach dla łodzian.
Centralna Liga weryfikuje nas pod kątem dojrzałości i ogrania. Jednak nie ma drogi na skróty - nadal będziemy ciężko pracować. I wierzę, że już wkrótce ta nasza wytrwałość zostanie nagrodzona zwycięstwem.
Następny mecz:
PZU SMS Resovia - Escola Varsovia
17.09 (sobota), godz. 13
Sztuczne boisko Resovii
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej