14.09.2021 Kategoria: Liceum, Mecze, Szkoła podstawowa
SMS Resovia U-19 po zwycięstwie nad Siarką awansowała w tabeli 1 Ligi Podkarpackiej na 1. miejsce. 18-letni Tadeusz Grabowski w trzech meczach, w których bronił, puścił tylko jednego gola. To nowa postać w rzeszowskim klubie.
SMS Resovia: - Zacznijmy od meczu na szczycie z Siarką. Byliście lepsi, ale wygrana nie przyszła łatwo.
Tadeusz Grabowski: - Na pewno nie zdominowaliśmy rywala. W pierwszej połowie mieliśmy wszystko pod kontrolą, w drugiej pozwoliliśmy tarnobrzeżanom na zbyt wiele. Cóż, skoro w przyszłości chcemy grać z mocniejszymi przeciwnikami, to musimy więcej wymagać od siebie i utrzymywać wysoki poziom przez 90 minut. Trzeba wyeliminować straty wynikające z prostych, technicznych błędów.
- Ostatnio występowałeś w Rekordzie Bielsko-Biała. W jaki sposób trafiłeś do Resovii?
- Otrzymałem zaproszenie na testy, moja postawa spodobała się trenerowi Radosławowi Mroczkowskiemu i oto trenuję z "jedynką". Wszedłem na większe obciążenia i muszę do tego przywyknąć. Oczywiście moim celem jest zajęcie miejsca między słupkami w 1-ligowej drużynie, ale na razie uczę się od Branislava Pindrocha i Pawła Łakoty. Zajęcia z nimi dużo mi dają.
- Razem z paroma innymi kolegami będącymi w kadrze pierwszego zespołu, macie w tym roku do zrealizowania podstawowy cel: awansować z SMS Resovia do Centralnej Ligi Juniorów U-18.
- Bardzo chcemy tej CLJ-otki! Ci z nas, którzy schodzą z pierwszej drużyny do ligi juniorów, mają obowiązek wyróżniać się w tych rozgrywkach.
- Na meczu z Siarką pojawił się sztab trenerski Apklan Resovii.
- Super, że nasi trenerzy oglądali spotkanie. Super, że się interesują ligą juniorów. To dla nas szalenie motywujące.
- Zwykło się uważać, że bramkarz musi mieć w sobie pierwiastek szaleństwa. Jak z tym jest u Ciebie?
- Jest go troszeczkę, ale to dobrze, bo to pozytywna cecha.
- Kierownik drużyny Tadeusz Kieżun zwierzył mi się kiedyś: "Po wielu latach doczekałem się w zespole swojego imiennika. To miłe uczucie". Skąd się zatem wzięło imię Tadeusz? Czyżby po dziadku?
- O żadnej tego typu rodzinnej historii nic mi nie wiadomo (śmiech). Jak mój tata będzie kiedyś na meczu, proszę go o to spytać.
Rozmawiał: Tomasz Szeliga
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej