Trener Piotr Widz: Tęsknimy za treningami

Na naszych łamach przeważnie goszczą w roli komentatorów meczów swoich drużyn czy zdając sprawozdania z odbytych obozów lub stażów. Tym razem trenerzy SMS Resovia opowiedzą, co robią w czasie pandemii. Jako pierwszy powiedział nam o tym szkoleniowiec zespołu U-13, opiekun 6 klasy SP, Piotr Widz.

- Cały czas mamy określone zadania, które skrupulatnie wykonujemy – zaczyna nasz rozmówca, który przynajmniej raz w tygodniu prowadzi wykład online dla swoich podopiecznych. Ostatnio mówił im o stresie przedmeczowym.

– Sami chłopcy poprosili mnie o to i to jest fajne, bo następuje tak jakby sprzężenie zwrotne, a ja mogę skupić się na konkretnym schemacie, który jest ważny dla drużyny i po prostu jak najlepiej pomóc tym chłopcom – mówi opiekun zespołu U-13.

- Staram się też zaproponować chłopakom różne tematy. Ostatnio czterech z nich miało do przygotowania prezentację lub pogadankę, m.in. poruszając temat odpowiedniego powrotu zawodnika po kontuzji czy inteligencji piłkarza, z czego, muszę przyznać, bardzo dobrze się wywiązali. Również przed treningami online z trenerami przygotowania motorycznego, 15 minut przed rozpoczęciem zajęć, robię im spotkanie live, motywując ich do ćwiczeń – opisuje trener szóstoklasistów.

Piotr Widz jest ponadto pozytywnie zbudowany tym, w jaki sposób jego gracze świadomie podchodzą do swoich obowiązków. Mimo braku komfortowego treningu, młodzi resoviacy stają na wysokości zadania, o czym, z własnej inicjatywy informują swojego trenera.

- Cały czas pracują według określonego planu, który im przygotowałem, jednak często trenują też dodatkowo, co obserwuję na filmikach przez nich wysłanych. Fajne jest to, że nie zamykają się na to, co ja im mówię, tylko cały czas dodają swoje rzeczy. Jest to bardzo kreatywne – wyjaśnia coach trzynastolatków.

Podopieczni Piotra Widza mają już za sobą pierwszy trening po oficjalnym otwarciu boisk, oczywiście z zachowaniem wszelkich ostrożności i z podziałem na grupy sześcioosobowe.

- Za normalnymi treningami tęsknią nie tylko zawodnicy, ale my trenerzy, również – przekonuje szkoleniowiec.

Trener „pasiaków” oprócz zadań szkoleniowych ma również jeszcze inną ważną rolę w swojej pracy szkoleniowca.

- Mimo trudnego okresu, staram się na tyle, ile to jest możliwe, prowadzić nabór do mojej klasy na przyszły rok szkolny. Nie jest łatwo, ale uruchamiam kontakty i próbuję pozyskiwać nowych zawodników. Dzwonię, rozmawiam i na razie na tym to polega. Staram się codziennie kogoś nowego znaleźć i mogę zdradzić, że zainteresowanie naszą szkołą nie maleje. Również zawodnicy z innych województw są nami zainteresowani – informuje Piotr Widz.

Na koniec warto wspomnieć, że nasz trener oprócz obowiązków zawodowych, poświęcał się także nauce, bo czekała go obrona pracy licencjackiej z drugiego po wychowaniu fizycznym kierunku. Nauka nie poszła w las, a nasz szkoleniowiec wzorowo przebrnął przez obronę online, uzyskując dyplom licencjata z fizjoterapii. Serdecznie gratulujemy!