29.09.2018 Kategoria: Mecze, Szkoła podstawowa
Podopieczni Artura Łuczyka rozegrali najsłabszy mecz w sezonie i zasłużenie polegli w Lublinie. - Boli i wysoka porażka i nasza niefrasobliwość w ofensywie oraz w defensywie – mówił otwarcie opiekun resoviaków.
MOTOR Lublin - SMS RESOVIA 4-0 (1-0)
SMS RESOVIA: Stodolak – Pomykała, Orłowski, Kyciński, Modrzejewski (51. Juda) - Bąk, Rusinek, Niedziałkowski (70. M. Wiktorek) - Szymański (64. J. Wiktorek), Wilk, Łuczyk.
Resovia dotrzymywała kroku lublinianom jedynie przez pół godziny, potem gra przyjezdnych stopniowo się pogarszała, co bezlitośnie wykorzystali gospodarze. – Koniecznie chcieliśmy strzelić wyrównująca bramkę, dlatego po przerwie znacznie się odkryliśmy, narażając się przy tym na utratę kolejnych bramek. Niestety, nasza ofensywna niemoc przełożyła się również na słabą grę w obronie – przyznaje trener „pasiaków”, który przed meczem musiał mocno kombinować, jak zestawić formację obronną. Tego dnia choroba zatrzymała aż trzech podstawowych defensorów rzeszowian: Łukasza Ostrowskiego, Radosława Sikorę i Huberta Ogórka. – Zbyt dużo negatywnych okoliczności złożyło się na to spotkanie. W tym tygodniu będziemy pracować nad tym, aby wyciągnąć właściwe wnioski z porażki w Lublinie. – podsumował szkoleniowiec Resovii.
1. Korona Kielce 16 14-7
3. Motor Lublin 14 21-6
2. SMS RESOVIA 12 13-10
5. AP21 Kraków 11 25-11
4. Wisła Kraków 11 16-8
6. TOP54 Biała-Podlaska 5 8-11
7. Sandecja Nowy Sącz 4 8-19
8. Juventa Starachowice 3 4-37
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
Mistrzostwa sportowego Resovia w Rzeszowie
Czytaj więcej
dodatkowe zajęcia wyrównawcze
Czytaj więcej