Viktoria w Dębicy!

Iście afrykańskimi upałami przywitała Dębica nasze dwie drużyny, które 15.06 zmagały się w silnie obstawionym turnieju Śnieżka Cup 2019 rocznika 2011.

Zmagania w grupie 1 rozpoczynamy od zwycięstwa nad drużyna Pamp Radomyśl 3-2. Niestety było to jedyne zwycięstwo grupowe. W kolejnych meczach ulegliśmy po naprawde ciężkiej walce drużynom Igloopolu 4-0, Vivie Kielce niebiescy 2-0 oraz 16 Przemyśl 2-0. Porażki te spowodowały iż walczyliśmy o lokaty 9-20. I już w pierwszym meczu odnosimy bardzo wysokie zwycięstwo 10-0 nad drużyną MULKS Pustynia. Niesieni entuzjazmem
rozgrywamy chyba najlepszy mecz w turnieju z naprawde mocną drużyną Tarnovii, gdzie po wyrównanym pojedynku, tracąc bramkę na remis w ostatniej akcji meczu niestety przegrywamy w karnych 2-1. W ostatnim spotkaniu wygrywamy wysoko z drużyną Team Przecław i ostatecznie zajmujemy 13 lokate. Warto pochwalić chłopaków za szalenie ambitną postawę, gdzie przy upale ponad 35-stopniowym potrafili do końca walczyć o jak najwyższe miejsce w klasyfikacji końcowej.

Znacznie lepiej poszło drugiej naszej drużynie, która rozegrała naprawde wyśmienite zawody, gdzie w trakcie całego turnieju funkcjonowało dosłownie wszystko. A zaczeliśmy od ciężko wywalczonego zwycięstwa nad CKM Start Chorzelów 4-2. Później przyszły pewne zwycięstwa nad Igloopolem II 10-0 oraz MULKS Pustynia 8-0. Do ostatniego spotkania z Orlikiem Przemyśl podchodziliśmy z pewnymi obawami pamiętając ubiegłoroczne porażki z tą drużyną. Jednak ten dzień należał do małych maltańskich wojowników i nawet szybko stracona bramka na starcie spotkania nie wybiła naszych zawodników ze zwycięskiego rytmu. Mecz kończymy pewnym zwycięstwem 7-2. Mimo lejącego się żaru z nieba, nasi młodzi piłkarza z werwą wkroczyli w fazę pucharową pewnie pokonując drużynę Vivio Kielce 7-0. W półfinale na drodze spotkaliśmy drużynę gospodarzy czyli Igloopol Dębice. Dominując w całym spotkaniu wygrywamy 2-1 i droga do finału staje przed nami otworem. W samym wielkim finale,narzucamy swój styl gry od samego początku, stwarzając sobie kilka dogodnych okazji strzeleckich, które padają łupem dobrze dysponowanego bramkarza AP Stalowa Wola. Okoliczności w jakich tracimy bramkę przesłonimy kurtyną milczenia... Jednak nie podłamujemy się takim obrotem sprawy i dalej gramy swoją piłke, uparcie i konsekwentnie chcąc doprowadzić do wyrównania, co nam się niedługo udaje. Niestety fortuna w tej części finału stała po stronie dzielnie walczących piłkarzy ze Stalowej Woli-trafiamy i w słupek i w poprzeczkę, by w rzutach karnych rękami naszego bramkarza Igora dać nam zwycięstwo 2-1. Rodości nie było końca,a już następnego dnia czekały nas zmagania o Puchar Prezydenta Rzeszowa na Stadionie Miejskim. Jak nam tam poszło już niedługo w kolejnej relacji.

Pragnę podziękować trenerom, rodzicom oraz piłkarzom Ziomków Rzeszów za głośny doping w kluczowych dla naszych dwóch drużyn meczach. Dzięki wielkie!!!

Cieszy gra naszych dwóch drużyn,wszyscy chłopcy wykazali się wielką sportową ambicją i zaprezentowali swoje duże umiejętności piłkarskie. Wielkie brawa!!!

Zwycięska Resovia: J.Zięba, M.Stachurski, F.Zelik, K.Ciechanowicz, I.Głaz, A.Nawłoka, T.Noga, A.Furman, K.Szubert.

Waleczna Resovia: Cz.Mielecki, B.Kloc, M.Piórkowski, D.Smorol, M.Głowik, K.Ludwin, J.Kocurek, O.Syty, N.Noga

GRATULACJE dla zawodników i Trenera z rocznika 2011