Wygrali derby, szykują się na CLJ U-17

Zwycięstwo nad Stalą Rzeszów to doskonała okazja, by poznać bliżej drużynę PZU SMS Resovia 2006, która w lidze rywalizuje z przeciwnikami starszymi o 12 miesięcy. To ten zespół, prowadzony przez trenera Rolanda Kowalczyka, będzie reprezentował naszą szkołę i klub w najbliższych rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U-17.

SMS Resovia: - Za wami radosny weekend. Pokonaliście w derbach Stal Rzeszów 2-1, choć do 82 minuty przegrywaliście. Takie zwycięstwa smakują najlepiej!

Roland Kowalczyk: - Prowadziłem w życiu kilka drużyn, ale ta resoviacka posiada w swoim DNA walkę do ostatnich sekund. Stracona bramka działa na nas jak płachta na byka. Gramy intensywniej, agresywniej i skuteczniej. W tym sezonie odwróciliśmy losy meczów ze Stalą Stalowa Wola czy UKS Stal Mielec, ale oczywiście remontada w derbach Rzeszowa smakuje najlepiej. Udało się zrehabilitować za 0-4 w pierwszej rundzie i pokonać zespół, który praktycznie awansował do CLJ-otki.

- Wielu kibiców pewnie nie ma pojęcia, że twoja drużyna rywalizuje w Podkarpackiej Lidze Juniora Młodszego ze starszymi. 16-latkowie PZU SMS Resovia kontra 17-latkowie.

- W tym wieku rok różnicy ma kolosalne znaczenie. Jesteśmy JEDYNYM zespołem w tej lidze, który w 95 procentach składa się z rocznika 2006. Chciałem, żeby tak to właśnie wyglądało, ponieważ to najlepsza ścieżka dla rozwoju zawodników. Nasza drużyna nabiera doświadczenia, które przyda się w przyszłym sezonie, gdy trzeba będzie się mierzyć z jeszcze większymi wyzwaniami.

- Otóż to. Już w sierpniu ci piłkarze zostaną wrzuceni na głęboką wodę, gdyż będą walczyć o punkty w Centralnej Lidze Juniorów U-17.

- 12 tygodni - tyle zostało do pierwszego meczu w "Centralce". Liczyliśmy z zawodnikami (śmiech). Poprzeczka poszybuje w górę, ale wiem, że moich podopiecznych stać na wiele. Podchodzimy do tej rywalizacji z pokorą, lecz uważam, że niejednemu przeciwnikowi zagramy na nosie.

- Rywale będą z najwyższej półki, ponieważ liga po reformie przedstawia się rewelacyjnie!

- CLJ U-17 zostanie podzielona na grupę zachodnią i wschodnią. My trafiamy oczywiście do tej drugiej i będziemy się mierzyć między innymi z Legią i Polonią Warszawa, Wisłą Kraków, Cracovią, Koroną Kielce, Jagiellonią Białystok i Widzewem Łódź. Gra się systemem jesień-wiosna, jak w rozgrywkach seniorskich. Dla nas to nie tylko prestiż, ale i kapitalna okazja do postawienia kolejnego kroku w rozwoju. Jesteśmy w stanie się wybronić tylko i wyłącznie ciężką pracą, jednak obiecuję, że zaangażowania nam nie zabraknie! Mam świetny sztab, rozumiemy się bez słów. Przed nami testy, transfery i przygotowania na obozie w Rybniku. To mój teren (trener Kowalczyk pochodzi z Zabrza - red.), więc sparingpartnerów dobrałem zacnych (śmiech). Zagramy z GKS-em Katowice, Ruchem Chorzów i Stadionem Śląskim Chorzów.

- Skoro już wspomniałeś o sztabie, to chyba możemy przedstawić Twoich współpracowników?

- Będzie mi bardzo przyjemnie. Pomagają mi: Kacper Cupryś (asystent), Kamil Pelczar (drugi trener), Marcin Pietryka (trener bramkarzy), Karol Berkowicz (trener przygotowania motorycznego), dołączy do nas Karol Niemiec (trener analityk). To ekipa, z którą konie można kraść!

Rozmawiał: Tomasz Szeliga