Wygrana na zakończenie rundy

 Jak kończyć rundę to z przytupem! Resovia po ostatnim meczu miała do udowodnienia wiele i wywiązała się z zadania!
 Głód bramek, dobrej gry i dominacji przełożył się na 3 bardzo cenne punkty w ostatnim meczu jesieni.
 Pokonanie zespołu z Jelnej to zawsze duże wyzwanie, jednak Resovia od pewnego czasu ma receptę na zwycięstwo.

I liga kobiet

Resovia Rzeszów - Staszkówka Jelna 3:0
Bramki: Aleksandra Misiak 30', Gabriela Kaput (K) 38'. Bramka samobójcza 85'

Skład: Barszcz - Marszał (85' Dubiel), Misiak (57' Michalska), Puzio ( 57' Krawczyk), Bednarz, Gołojuch, Florek, Czyż, Kaput, Kurasz (75 Szlęzak), Litwin (75' Strasińska)

Rozmowa z kapitanem zespołu - Karoliną Bednarz:
 Ostatni mecz to chyba wypadek przy pracy... Wyszłyście głodne punktów i głodne gry po kolejnej przerwie?
Zdecydowanie tak, dobrze przeanalizowaliśmy sobie ten mecz i wiedziałyśmy co musimy poprawić, żeby nie powielać tych samych błędów i zdobyć 3 punkty na zakończenie ligowych zmagań.
 Jelna miała swoje szanse, jednak skutecznością dzisiaj błysnęła Resovia...
Wykorzystałyśmy swoje okazje i to cieszy, chociaż gdyby troszkę więcej dokładności myślę, że wynik mogłyby być jeszcze wyższy. Zdarzały nam się tez pojedyncze błędy ale na szczęście udało się zachować czyste konto.
 Jak nastroje po minionej rundzie? Spodziewaliście się po sobie więcej czy wolicie cierpliwie poczekać na wiosnę?
Dla nas runda jeszcze się nie skończyła, przed nami jeszcze mecz pucharowy na którym teraz się skupiamy. Chcemy dobrze przepracować kolejny tydzień i zagrać dobre spotkanie, później dopiero przyjdzie czas na podsumowania.